Prawdopodobnie pierwsze choinki strojono już w XVI wieku w Niemczech – wskazują na to dowody piśmiennicze. Dopiero w XIX wieku tradycja strojenia choinek wykroczyła poza Niemcy, mimo to kościół katolicki dość długo nie akceptował drzewka, które miało zastąpić tradycyjną szopkę.
18+ Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach Pewnego Bożego Narodzenia, bardzo dawno temu, Święty Mikołaj przygotowywał się do swojej corocznej podroży. Jednak wszędzie piętrzyły się problemy... Czterech z jego elfów zachorowało, a zastępcy nie produkowali zabawek tak szybko jak elfy, więc Mikołaj zaczął podejrzewać, ze może nie zdążyć... Następnie pani Mikołajowa oświadczyła mu, ze jej Mama ma zamiar wkrótce ich odwiedzić, co bardzo zdenerwowało Mikołaja. Na domiar złego, kiedy poszedł zaprzęgać renifery, okazało się, że trzy z nich są w zaawansowanej ciąży, a dwa inne przeskoczyły przez płot i zwiały Bóg jeden wie dokąd. Mikołaj zdenerwował się jeszcze bardziej ... Kiedy zaczął pakować sanie, jedna z płóz złamała się. Worek runął na ziemię, a zabawki rozsypały się dookoła. Wkurzony Mikołaj postanowił wrócić do domu na kawę i szklaneczkę whisky. Kiedy jednak otworzył barek, okazało się, ze elfy ukryły cały alkohol i nic nie było do wypicia... Roztrzęsiony Mikołaj upuścił dzbanek do kawy, który roztrzaskał się na kawałeczki na podłodze w kuchni. Poszedł wiec po szczotkę, ale okazało się, ze myszy zjadły włosie, z którego była zrobiona... I właśnie wtedy zadzwonił dzwonek do drzwi... Mikołaj poszedł otworzyć. Za drzwiami stał mały aniołek z piękną, wielką choinką. Aniołek radośnie zawołał: - Wesołych Świąt, Mikołaju! Czyż nie piękny mamy dziś dzień? Przyniosłem dla Ciebie choinkę. Prawda, że jest wspaniała? Gdzie chciałbyś, żebym ją wsadził? .... I stąd wzięła się tradycja aniołka na czubku choinki.... © 2007-2022. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść materiałów i komentarzy zamieszczonych przez użytkowników jest przeznaczony wyłącznie dla użytkowników pełnoletnich. Musisz mieć ukończone 18 lat aby korzystać z • FAQ • Kontakt • Reklama • Polityka prywatności • Polityka plików cookies
Historia bożonarodzeniowej choinki. przez Paulina Szymańska; 24 grudnia 2021 23 grudnia 2021; Kultura; Dziś Wigilia Bożego Narodzenia. Z tej okazji przedstawiamy
32 odp. Strona 2 z 2 Odsłon wątku: 7235 21 grudnia 2010 09:54 | ID: 359478 Tematy świąteczne mnie zainspirowały Taki trochę bzdurny temat, ale jestem ciekawa - co znajduje się u Was na czubku choinki? U mnie w domu rodzinnym zawsze była gwiazda. Szpic/czub leżał w pudełku z bombkami, nie wiem po co kupiony, mama mowiła, żeby go wyrzucić, bo to komunistyczna ozdoba na choinkę Nigdy jesnak nie został wyrzucony, chyba dlatego, że ładny Nigdy nie widziałam go na naszej choince. Z męzem będziemy chcieli mieć gwiazdkę, ale jeszcze nie kupiłam. Jak nie kupię do czasu świąt, to się tymczasowo pożyczy szpic, a w przyszłym roku bedzie gwiadka Słyszałam, że niektórzy mają na czubku aniołka albo coś jeszcze innego, albo i nic. Jak jest u Was? 23 grudnia 2010 22:20 | ID: 361447 ...a nasza ubiegłoroczna GWIAZDKA gdzieś się schowała, więc kupiłam "czubek"... 22 MNONKA Zarejestrowany: 25-01-2010 10:38. Posty: 5777 23 grudnia 2010 22:25 | ID: 361451 U nas jest Aniołek na czubku choinki ;) 23 oliwka Poziom: Dzierlatka Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57. Posty: 161880 24 grudnia 2010 00:00 | ID: 361473 Może i ja na drugi rok sprawię sobie - GWIAZDĘ... czas na jakieś odmiany będzie...a Oliweczce na pewno się spodoba... 24 oliwka Poziom: Dzierlatka Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57. Posty: 161880 24 grudnia 2010 00:03 | ID: 361477 A takie "gwiazdki" swego czasu robiłam jako ozdoby choinkowe... 25 lidka12 Poziom: Niemowlak Zarejestrowany: 06-08-2009 21:41. Posty: 365 24 grudnia 2010 00:37 | ID: 361483 dzisiaj "czubek" zawitał na czubku choinki,nie to że tradycja poprostu był w kartonie z bombkami,ale za rok pomyślę o czymś innym 26 hubi Poziom: Maluch Zarejestrowany: 20-07-2010 09:11. Posty: 2760 24 grudnia 2010 01:06 | ID: 361485 U nas gwiazdeczka błyszczy:) 24 grudnia 2010 14:31 | ID: 361631 28 oliwka Poziom: Dzierlatka Zarejestrowany: 19-04-2008 00:57. Posty: 161880 25 grudnia 2010 00:55 | ID: 361705 U syna też na czubku choinki gwiazdka gości... 29 alanml Poziom: Starszak Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11. Posty: 30511 25 grudnia 2010 11:15 | ID: 361757 Ja mam wielką, czerwoną kokardę. Mam małą choinkę więc nie mogę poszaleć. Ale w nowym domu będzie, duża, żywa z gwiazdą na czubku. 28 grudnia 2010 17:04 | ID: 363571 28 grudnia 2010 18:08 | ID: 363598 32 dziecinka Zarejestrowany: 07-05-2008 11:21. Posty: 26147 28 grudnia 2010 22:03 | ID: 363733 A w moim pokoiku mam małą choineczkę. Na jej czubku - róg obfitości - taka ozdóbka, którą kiedys dostałam w prezencie.
Siedemset lat później ta piękna tradycja wciąż ma się dobrze, a polska specjalność – szopki z zastępami ruchomych postaci – rok w rok zachwyca dorosłych wiernych i hipnotyzuje ich dzieci. Pierwsza gwiazdka. Razem z gwiazdą zatkniętą na czubku choinki pierwsza gwiazdka na niebie przypomina o gwieździe betlejemskiej. Kiedy
 Stare, dobre małżeństwo wspomina odległe, ale jakże miłe czasy. - Patrz, kochany, śnieżek pada. A pamiętasz, jak kiedyś w zimie zrobiłam ci na mrozie laskę? - Nie pamiętam, Grażyna. - No, w krzakach... z połykiem. - Grażyna, nie pamiętam. - Kuśka twoja najpierw malutka taka była, a potem rosła i rosła... - Nie pomnę. Kiedy to było? - Jak Jaruzelski stan wojenny ogłosił. W 1981. - Taaaa... We wojsku wtedy, Grażyna, byłem. W Supraślu, k**wa! Dowcip: 12195 oceń: czy ocena: 49 dodano:  Pokłócił się mąż z żoną i wysłał ją do diabła. A diabeł ją wziął i zabrał do piekła. Pożył sobie mąż bez żony miesiąc i zatęsknił. Wezwał diabła i mówi: - Oddawaj żonę! - Oddam, jak ją trzy razy rozpoznasz - postawił warunek diabeł. - Dobra. Prowadzi go diabeł do piekła, do wielkiej sali. A tam mnóstwo gołych bab w szeregu, z tyłkami wypiętymi do widza. Facet raz przeszedł obok, rozpoznał żonę. Diabeł zgasił światło, szast-mach i nowy szereg. A facet znów rozpoznał żonę. Podobnie po raz trzeci. Diabeł uwolnił żonę, odprowadza oboje i podpytuje męża: - Słuchaj, powiedz mi, jak ci się to udało, a obiecuję, że do siebie cię nie wezmę po śmierci. - To proste - mówi facet. Idę wzdłuż szeregu gołych dup - stoi, tylko przy mojej babie opada. Dowcip: 12194 oceń: czy ocena: 58 dodano:  nie uciekaj jeszcze Perełko ;) - Słuchaj, zdarzało ci się iść do łóżka z brzydką kobietą? - Iść to może nie, ale przy kilku się już obudziłem! Dowcip: 12193 oceń: czy ocena: 59 dodano:  - Wczoraj byłem na grillu u siostry na wsi i czuję się jak nowo narodzony. - Co masz na myśli? - Znaleziono mnie nagiego w kapuście. Dowcip: 12191 oceń: czy ocena: 75 dodano:  Na lekcji religii ksiądz mówi do dzieci: - Narysujcie dzieci aniołka. Wszyscy rysują aniołki z dwoma skrzydełkami, a Jasio z trzema. - Jasiu, widziałeś aniołka z trzema skrzydełkami? - pyta ksiądz. - A ksiądz widział z dwoma? Dowcip: 12187 oceń: czy ocena: 130 dodano:  Do domu przyszedł ksiądz z kolędą. Po modlitwie i po święceniu domu mówi do małej dziewczynki: - A umiesz się żegnać, moje dziecko? - Umiem. Do widzenia. Dowcip: 12186 oceń: czy ocena: 104 dodano:  Dzwoni gość po świętach do pracy: - Szefie nie mogę dziś przyjść do roboty... jestem tak skacowany, że i tak nie będę mógł pracować, więc chyba wezmę zwolnienie lekarskie. Szef na to: - No co ty, na kaca jest super sposób. Ja zawsze jak mam kaca to proszę moją żonę żeby zrobiła mi laskę i potem czuję się doskonale. Powinieneś to wypróbować. - Hmm? OK spróbuję. Po godzinie pracownik przychodzi na swoje stanowisko w pełni sił. Szef podchodzi i zagaduje: - I co, jak działa mój sposób ? - Doskonale, a w ogóle fajną ma szef chałupę. Dowcip: 12185 oceń: czy ocena: 144 dodano:  Ksiądz chodzi po kolędzie i odwiedza Jasia. Przed wyjściem wręcza chłopcu święty obrazek. - A ma ksiądz jakieś inne? Duchowny daje mu kolejne cztery. - Ale jakieś z dinozaurem... Dowcip: 12184 oceń: czy ocena: 66 dodano:  Proboszcz wraca na plebanię, a gosposia informuje go: - Dzwoniła do księdza żona biskupa. - Kto? Przecież biskup nie ma żony. - Naprawdę - zaklina się gosposia. - Dzwoniła żona biskupa! Proboszcz chwilę myśli, w końcu pyta: - A może dzwoniła kuria biskupia? - O tak, tak! Tylko się wstydziłam powtórzyć tego słowa... Dowcip: 12183 oceń: czy ocena: 62 dodano:  Dziewczyna do chłopaka:- Kochanie, co byś powiedział, gdybyśmy wzięli ślub w Boże Narodzenie?- Daj spokój, po co psuć sobie święta? Dowcip: 12182 oceń: czy ocena: 79 dodano:  - Jaka jest ulubiona kolęda świeżo upieczonych rodziców? - Cicha noc. Dowcip: 12181 oceń: czy ocena: 55 dodano:  Środek grudnia. Od dwóch miesięcy Norwegia ma w Stanach swojego nowego ambasadora. W jego biurze właśnie dzwoni telefon. - Dzień dobry panie ambasadorze, jestem z New York Times, dzwonię by spytać co by pan chciał dostać na święta. Ambasador nie jest głupi. Doskonale zna zasady, więc nie będzie żadnego skandalu. - Proszę posłuchać, Panie Smith: nie chcę żadnego prezentu. Wykluczone! To mogłoby być postrzegane jako łapówka i ja do tego nie dopuszczę. Do widzenia. Następnego dnia znowu telefon. - Dzień dobry, to znowu ja, może się pan jednak namyślił i powie co chciałby otrzymać jako prezent gwiazdkowy? Ambasador cierpliwie wyjaśnia dlaczego nie bierze żadnych prezentów i rozmowa wkrótce się kończy. Następnego dnia dziennikarz z New York Timesa dzwoni po raz kolejny, tym razem ambasador jest już wyraźnie wkurzony. - Panie! Myślałem, że sobie już wszystko wyjaśniliśmy! Żadnych prezentów! Jednak po chwili nieco się uspokaja i spokojnym głosem dodaje: - No dobrze, niech będzie koszyk owoców. Tak, owoce będą w porządku. Naprawdę. Teraz ambasador ma nadzieję, dziennikarz da mu spokój. To pewne, wszak owoce są niegroźne i nie spowodują niepotrzebnego skandalu. Dwa dni później The NewYork Times publikuje: Co ambasadorowie chcieliby na gwiazdkę: Niemiecki ambasador życzy sobie stabilnej ekonomii na świecie. Francuski ambasador życzy sobie kontynuowania dobrych wschodnio-zachodnich stosunków. Szwedzki ambasador życzy sobie aby zniknął problem głodu trzeciego świata. Norweski ambasador chce koszyk owoców. Dowcip: 12180 oceń: czy ocena: 114 dodano:  Kelner, hej, kelner!- Słucham pana?- Nie odpowiada mi ta A o co ją pan zapytał? Dowcip: 12179 oceń: czy ocena: 103 dodano:  - Jasiu, kogo częściej słuchasz, mamy czy taty? - pyta nauczycielka w szkole. - Mamy. - A dlaczego? - Bo mama więcej mówi! Dowcip: 12178 oceń: czy ocena: 86 dodano:  - Julka - słyszałam, że pojechałaś na ferie świąteczne na Teneryfę? - Tak, tak! - A ile kosztuje teraz taki relaks? - Cóż, to zależy od tego, jak będziesz żyć: jeśli skromnie, to 3 tysiące, a jeśli nieskromnie, to przywieziesz jeszcze z 5 tysięcy do domu! Dowcip: 12174 oceń: czy ocena: 95 dodano:
Telewizyjny Portal Sieradza i okolic. Życzenia MKS Jutrzenka Warta z Halowymi Mistrzostwami Ziemi Sieradzkiej w tle
Uwielbiam te historie i zanudzam ja znajomych gdzies w necie:Pewnego Bożego Narodzenia,bardzo dawno temu, Święty Mikołaj przygotowywał się do swojej corocznej podroży. Jednak wszędzie piętrzyły się problemy... Czterech z jego elfów zachorowało, a zastępcy nie produkowali zabawek tak szybko jak elfy, więc Mikołaj zaczął podejrzewać, że może nie zdążyć... Następnie pani Mikołajowa oświadczyła mu, że jej Mama ma zamiar wkrótce ich odwiedzić, co bardzo zdenerwowało Mikołaja. Na domiar złego, kiedy poszedł zaprzęgać renifery,okazało się, że trzy z nich są w zaawansowanej ciąży, a dwa inne przeskoczyły przez płot i zwiały - Bóg jeden wie dokąd. Mikołaj zdenerwował się jeszcze bardziej ... Kiedy zaczął pakować sanie, jedna z płóz złamała się. Worek runął na ziemię, a zabawki rozsypały się dookoła. Wkurzony Mikołaj postanowił wrócić do domu na kawę i szklaneczkę whisky. Kiedy jednak otworzył barek, okazało się,że elfy ukryły cały alkohol i nic nie było do wypicia... Roztrzęsiony Mikołaj upuścił dzbanek do kawy, który roztrzaskał się na kawałeczki na podłodze w kuchni. Poszedł więc po szczotkę, ale okazało się, że myszy zjadły włosie, z którego była zrobiona... I właśnie wtedy zadzwonił dzwonek do drzwi... Mikołaj poszedł otworzyć. Za drzwiami stał mały aniołek z piękną, wielką choinką. Aniołek radośnie zawołał: - Wesołych Świąt, Mikołaju! Czyż nie piękny mamy dziś dzień? Przyniosłem dla Ciebie choinkę. Prawda, że jest wspaniała? Gdzie chciałbyś, żebym ją wsadził? .... I stąd wzięła się tradycja aniołka na czubku choinki...”
Jeżeli nie wiecie, skąd wzięła się tradycja aniołka na czubku choinki, ta opowieść Wam to wyjaśni. Pewnego Bożego Narodzenia, bardzo dawno temu, Święty Mikołaj przygotowywał się do swojej corocznej podróży. Jednak wszędzie piętrzyły się problemy Przedświąteczny dowcip o słabych nerwach św. Mikołaja 22 grudnia 2021 przez Redakcja Pewnego Bożego Narodzenia, bardzo dawno temu, Święty Mikołaj przygotowywał się do swojej corocznej podroży. Jednak wszędzie piętrzyły się jakieś kłopoty… Okazało się, że pięciu z jego elfów zachorowało, a ich zastępcy nie produkowali zabawek tak szybko jak chore elfy, więc Mikołaj zaczął podejrzewać, ze jednak może nie zdążyć przed Świętami. Następnie pani Mikołajowa oświadczyła mu, … Czytaj dalej Transcript. Ubieramy choinkę. Podczas zajęć: - wypowiadasz się pełnym zdaniem na podany temat, - opisujesz swoją ozdobę używając bogatego słownictwa, - porządkujesz instrukcję wykonania łańcucha na choinkę.. - wykonujesz ozdobę - pawie oczko. - wymieniasz drzewa iglaste. - przestrzegasz zasad pracy zdalnej. Witaj! Aktualnie przeglądania forum jako gość. proszę Załóż konto lub zaloguj sie, aby mieć dostęp do pełnej funkcjonalności forum minecraft. Subskrybuj: Serwery Minecraft Status Serwera Rodzaj serwera IP Wersja SKYBLOCK PVPSTATYSTYKI WALK Survival RPG Survival+Skyblock+PVP Sky Block TeamSpeak 3 TS 3 DOWNLOAD MINECRAFT POBIERZ MINECRAFT DOWNLOAD MINECRAFT Ocena wątku: 0 Głosów - 0 Średnio 1 2 3 4 5 bartek3572 pije kuksu! love s2! Liczba postów: 381 Dołączył: Mar 2014 HISTORIA to jest taki suchar skąd się wzieła tradycja aniołka na czubku drzewa teściowa zdenerowawała mikołaja , mikołaj patrzy a tutaj pod drzwiami stoi wesoły aniołek. Aniołek mówi : mikołaju mam dla ciebie choinke , gdzie mam ją wsadzić? i stąd się wzieła tradycja aniołka na czubku choinki XD 11-03-2015 01:51 PM TheKubaSa202 Senior Member <-- ^^ Liczba postów: 633 Dołączył: May 2014 Reputacja: 53 Pomogłem? Daj Diaxa! RE: HISTORIA chyba wzieles to z tego wierszyka, co? znam go na pamiec, ale lepiej nie bede pisal xDD w wigilyjny wieczor mikolaja ********* ( wkurzalo ) doslownie wszystko. wiedzial ze jakby sie ****** (wyprozni) to nie rozwiezie wszystkich prezentow. mikolajowa oswiadczyla ze z nowym rokiem z obsiorbywaniem pin**ola guzik, a do tago na zadach reniferow nie ludzko splataly sie barambole z rodzynami. nagle " puk puk " walenie we framuke , "***** (kurcze)" - powiedzial - "pier****** (zli) inkwizatorzy, nie maja ***** (kurcze) wigili" - i zlapal za drzwi. a tam z czerwonymi policzkami jak **** (patrz legenda*) pawiana, stal maly aniolek z wielka chinka. Aniołek mówi : mikołaju mam dla ciebie choinke , gdzie mam ją wsadzić? nagle szelest galazek i stekanie aniolka... (w tle marsz pogrzebowy Chopina. (zeby dodac dramatu) ) i stąd się wzieła tradycja aniołka na czubku choinki XD koncowke wzialem od skkf3. te **** to wulgaryzmy, a to w ( i ) to ich zlagodnienie legenda : * - miejsce gdzie plecy traca swa szlachetna nazwe. nwm czy rozumiecie ale.. pozdro TheKubaSa202, jest dumnym użytkownikiem Minecraft Server Serwery Minecraft od May 2014. 11-05-2015 08:39 PM Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Gwiazda, szpic na czubku – symbolizuje Gwiazdę Betlejemską. Ma sprowadzać domowników bezpiecznie do domu. Ważnym symbolem świat jest również poisencja, czyli gwiazda betlejemska – roślina o charakterystycznym kształcie, przypominającym Gwiazdę Betlejemską i ją symbolizującą. Często jest ona obecna w domach, świątyniach i
Mikołaj zdenerwował się jeszcze bardziej … Kiedy zaczął pakować sanie, jedna z płóz złamała się. Worek runął na ziemię, a zabawki rozsypały się dookoła. Wkurzony Mikołaj postanowił wrócić do domu na kawę i szklaneczkę whisky. Kiedy jednak otworzył barek, okazało się, ze elfy ukryły cały alkohol i nic nie było do wypicia… Roztrzęsiony Mikołaj upuścił dzbanek do kawy, który roztrzaskał się na kawałeczki na podłodze w kuchni. Poszedł wiec po szczotkę, ale okazało się, ze myszy zjadły włosie, z którego była zrobiona… I właśnie wtedy zadzwonił dzwonek do drzwi… Mikołaj poszedł otworzyć. Za drzwiami stał mały aniołek z piękną, wielką choinką. Aniołek radośnie zawołał:– Wesołych Świąt, Mikołaju! Czyż nie piękny mamy dziś dzień?Przyniosłem dla Ciebie choinkę. Prawda, że jest wspaniała? Gdzie chciałbyś, żebym ją wsadził?….I stąd wzięła się tradycja aniołka na czubku choinki…. Gwiazdka na czubku choinki to także symbol powrotu do domu. aniołki - aniołowie mieli strzec domu, być jego stróżami, którzy w porę zauważają każde niebezpieczeństwo i ostrzegają domowników. światełka - dziś już nikt nie oświetla choinki świecami, bojąc się pożaru. Na zielonych gałązkach wieszamy jednak lampki choinkowe.
Jak widać w szkole już panuje świąteczny nawet reklamę Coca-Coli (fotka zrobiona Dla tych którzy nie rozszyfrowali napisu:"Precz z kutasem! Teraz choinka!" // to nie nasza-klasa, tu nie cenzurujemy ALTON • 2010-10-07, 23:27 Najlepszy komentarz (11 piw) Nowe słowo w słowniku "Kuta*" Chcę taką na święta SleThu • 2010-10-01, 20:46 Najlepszy komentarz (23 piw) Tołdi napisał/a: Ładna choinka? Chcę taką na święta Masz udekorowaną... Niech do niego wyślą Super Nianię How the Stephen Stole ChristmasWięcej na YT "Greatest Freak out ever" Wesołych Świąt Nowy Ruski miał syna - prawiczka. Na 16 urodziny postanowił zrobić mu prezent - niespodziankę i zafundować dziewicę. W dniu urodzin dzwoni do syna na komórkę i mówi:- Synu, jedź na daczę. Jak będziesz na miejscu - przedzwonię i powiem, co masz robić!Pojechał syn na daczę, wszedł na piętro i zobaczył na środku salonu ogromne łóżko, na którym leżała piękna dziewczyna w delikatnym peniuarze. W tym momencie dzwoni komórka. Chłopak odbiera - a to jego ojciec:- No co, jesteś?- Dupeczkę widzisz?- "Choinka" stoi?Chłopak nie załapał i rozgląda się dookoła - za oknem świerczek Stoi!- No to skacz na nią!Chłopak otworzył okno i z rozbiegu skoczył na godzinie ojciec znów dzwoni do niego:- No, jak, krew była?- Taa... Z nosa i z uszu...Ojciec z zachwytem:- Mój ty sadysto! grigori • 2009-12-28, 19:08 Najlepszy komentarz (53 piw) no ale chwila chwila, szczyl jeszcze nie otworzyl pudelka... moze sie zdziwic Dwie pod pachy i długa Ciekawe co się działo potem w przyczepie Pewnego Bożego Narodzenia, bardzo dawno temu, Święty Mikołajprzygotowywał się do swojej corocznej podroży. Jednak wszędziepiętrzyły się problemy...Czterech z jego elfów zachorowało, a zastępcy nie produkowali zabawektak szybko jak elfy, więc Mikołaj zaczął podejrzewać, ze może niezdążyć... Następnie pani Mikołajowa oświadczyła mu, ze jej Mama mazamiar wkrótce ich odwiedzić, co bardzo zdenerwowało Mikołaja. Nadomiar złego, kiedy poszedł zaprzęgać renifery, okazało się, że trzy znich są w zaawansowanej ciąży, a dwa inne przeskoczyły przez płot izwiały Bóg jeden wie dokąd. Mikołaj zdenerwował się jeszcze bardziej... Kiedy zaczął pakować sanie, jedna z płóz złamała się. Worek runąłna ziemię, a zabawki rozsypały się dookoła. Wkurzony Mikołajpostanowił wrócić do domu na kawę i szklaneczkę whisky. Kiedy jednakotworzył barek, okazało się, ze elfy ukryły cały alkohol i nic niebyło do wypicia... Roztrzęsiony Mikołaj upuścił dzbanek do kawy, któryroztrzaskał się na kawałeczki na podłodze w kuchni. Poszedł wiec poszczotkę, ale okazało się, ze myszy zjadły włosie, z którego byłazrobiona... I właśnie wtedy zadzwonił dzwonek do drzwi... Mikołajposzedł otworzyć. Za drzwiami stał mały aniołek z piękną, wielkąchoinką. Aniołek radośnie zawołał:- Wesołych Świąt, Mikołaju! Czyż nie piękny mamy dziś dzień?Przyniosłem dla Ciebie choinkę. Prawda, że jest wspaniała? Gdziechciałbyś, żebym ją wsadził?....I stąd wzięła się tradycja aniołka na czubku choinki.... Uwaga! Mamusia nadchodzi Z serii 'Absurdalne komiksy' © 2007-2022. Portal nie ponosi odpowiedzialności za treść materiałów i komentarzy zamieszczonych przez użytkowników jest przeznaczony wyłącznie dla użytkowników pełnoletnich. Musisz mieć ukończone 18 lat aby korzystać z • FAQ • Kontakt • Reklama • Polityka prywatności • Polityka plików cookies
Choinka rozumiana w dzisiejszy sposób to „wynalazek” stosunkowo nowy, a związki tej tradycji ze zwyczajami pogańskimi są co najwyżej luźne. Nie da się jednak zaprzeczyć, że rozmaite ludy wyznające odmienne religie przed chrystianizacją Europy miała w palecie swoich kultycznych gestów także przystrajanie drzew i często Home Sztuka, Kultura, KsiążkiHistoria Damian0207 zapytał(a) o 19:15 Skąd się wzięła tradycja aniołka na czubku choinki? :p 0 ocen | na tak 0% 0 0 Odpowiedz Odpowiedzi Damian0207 odpowiedział(a) o 19:16 szybko dajcie odp. ok? :) 0 0 Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub .
  • iud27e1i9r.pages.dev/784
  • iud27e1i9r.pages.dev/329
  • iud27e1i9r.pages.dev/11
  • iud27e1i9r.pages.dev/605
  • iud27e1i9r.pages.dev/849
  • iud27e1i9r.pages.dev/267
  • iud27e1i9r.pages.dev/619
  • iud27e1i9r.pages.dev/283
  • iud27e1i9r.pages.dev/344
  • iud27e1i9r.pages.dev/682
  • iud27e1i9r.pages.dev/781
  • iud27e1i9r.pages.dev/506
  • iud27e1i9r.pages.dev/410
  • iud27e1i9r.pages.dev/332
  • iud27e1i9r.pages.dev/817
  • tradycja aniołka na czubku choinki