Co mówi żydowski pedofil jak spotka małą dziewczynkę? w kategorii: „Śmieszne dowcipy o słodyczach”. Podchodzi pedofil do małej dziewczynki. - Dziewczynko, czy jak dam ci cukierka, to dasz się pogłaskać po rączce?
1. Udzielił mi kiedyś mój dziadekPorady cenniejszej niż spadekBym kochał kobietę z rozsądkiem, żołądkiemTy jesteś jak paczka cukierkówW tym swoim przyciasnym sweterkuTy jedna dajesz mi szczerzeW Gdy widzę słodycze to kwiczęA oczy mi świecą jak zniczeLecz dobrze o tym wiesz, Że połknąłbym jak zwierzCo tylko, co tylko tylko Ty wiesz, że trzeba się najeśćBy w sercu uczucie odnaleźćTy zawsze odpowiesz tak czule na bóleMasz sposób na wszystie bolączki,Bo cuda potrafią twe ich tajemnica - Gdy widzę słodycze to kwiczę...3. By miłość była dojrzałaPotrzebne jest serce i strzałaI czułość dla kilku nawyków w kocham w dziewczynieKwaśnicę na wieprzowinieLecz liczy się również smykałka Do Gdy widzę słodycze to kwiczę... Golec uorkiestra
Komentarze do: Śmieszne Wierszyki o Policji 2 Zabawne Rymowanki Wesołe Wiersze Fajne Mega Bekowe Teksty PL. Dodaj komentarz. 00:43. Następne wideo:
Wiersze z cukierkami świątecznymi to wiersze, które odnoszą Boże Narodzenie do cukierków albo poprzez wesołe życzenia, albo opowiadanie świątecznej opowieści. Ideą tych wierszy jest dołączenie kopii wiersza do cytowanych słodyczy i zaprezentuj to jako prezent. Najpopularniejsze wiersze z cukierków świątecznych używają cukierków, chociaż używane są również inne rodzaje cukierków. Cukierkowe wiersze są szczególnie popularne wśród religijnych obserwatorów, którzy pragną szerzyć chrześcijańskie przesłanie dotyczące narodzin Chrystusa. Choć autorzy pisali wiersze o słodyczach, a także wiersze, które od wieków odwołują się do słodyczy w odniesieniu do Bożego Narodzenia, wiersze kojarzące cukierki z opowieściami o Bożym Narodzeniu lub o narodzinach Jezusa wydają się być wynalazkiem z końca XX wieku lub nawet na początku XXI wieku. Jednak nie istnieje wyraźny zapis dokładnie, kiedy powstały po raz pierwszy, ponieważ wiele z nich jest pisanych anonimowo.
Śmieszne smsy i wierszyki. Gdy Cię pierwszy raz ujrzałem, To ze śmiechu się tarzałem. Bo masz taki śmieszny żart, Przez co wiele jesteś wart. Chodzisz krzywo, mówisz śmiesznie. siedzisz bokiem, jesz pociesznie. To nie żart, ja serio mówię! W nagrodę dajesz wszystkim po stówie.
Zbliżają się tłusty czwartek i walentynki, czyli dwa bardzo słodkie dni. Według statystyk Polacy uwielbiają pączki. W tłusty czwartek zjadają około 100 milionów tych słodkości, czyli mniej więcej 2,5 sztuki na głowę. Z kolei w walentynki chętnie obdarowują się słodyczami, szczególnie w kształcie serduszek. Z tej okazji zapraszam na subiektywny zbiór, który prezentuje wybrane cytaty o ciastach, słodyczach i deserach. Do tego – kilka ciekawostek o naszych słodkich preferencjach. 96% Polaków kupuje słodycze. Prawie połowa z nas sięga po nie bez specjalnej okazji, tylko dlatego, że je lubi. Kobiety najczęściej by poprawić humor, a mężczyźni – żeby dodać sobie energii. Oczywiście warto pamiętać o umiarze i zdrowszych zamiennikach, bo wszystko w nadmiarze szkodzi, ale końcówka karnawału to czas przyjemności, zapraszam więc do lektury paru faktów oraz mnóstwa słodkich cytatów o ciastach, słodyczach i deserach. Pixabay Polacy lubią słodkości Niemal co czwarty Polak je słodkie przekąski codziennie, a ponad 40% sięga po nie kilka razy w tygodniu. Słodycze kojarzą się nam z przyjemnością, chwilą dla siebie, to także metoda na poprawę humoru. Bardzo lubimy czekoladę, wafelki i batoniki. Coraz chętniej sięgamy po ciastka. Do kawy, w domu, szkole, w przerwie podczas pracy. Polacy lubią dzielić się przekąskami, a ciastkiem bardzo łatwo kogoś poczęstować. Według statystyk każdy z nas rocznie zjada ich około 4 kg w ciągu roku. Co więcej, po słodkości chętniej sięgamy w chłodniejsze miesiące niż w ciepłe. Słodki smak, duża zawartość cukru. Cukierki, czekolada, ciastka, wafelki, batony, galaretki, żelki… Każdy ma swoje ulubione słodkości. Przyjemnie przyjrzeć się im w słodkich cytatach. Puxabay Cytaty o ciastach, słodyczach i deserach Niektóre kojarzą się nam ze świętami, rodzinnymi spotkaniami oraz miłymi wspomnieniami. Sporo cytatów o słodyczach przeszło do historii. Maria Antonina rzekomo powiedziała: „Nie mają wystarczająco dużo chleba? Ależ w takim razie niech jedzą ciastka!”. Papież Jan Paweł II wspominając młodość: „A po maturze chodziliśmy na kremówki”. Niektóre słynne cytaty o ciastach, słodyczach i deserach znamy z literatury, filmów oraz seriali. Adam Mickiewicz w naszej epopei narodowej, „Panu Tadeuszu” sporo uwagi poświęca jedzeniu i piciu, także słodkościom: „Te półmiski kontuzów, arkasów, blemasów,/ Z Ingredyjencyjami pomuchl, figatelów,/ Cybetów, piżm, dragantów, pinelów, brunelów”.W tym opisie pojawiają się rodzynki, suszone śliwki i galaretka migdałowa. Słynny jest cytat z Forresta Gumpa o życiu jako pudełku czekoladek, czy opis smaku magdalenek u Marcela Prousta. Poniżej znajdzie fragmenty utworów literackich i słowa znanych ludzi. Poza tym: różne cytaty znalezione w internetowej sieci. „Życie jest niepewne. Najpierw zjedz deser”. Ernestine Ulmer „Kazia wytłumaczyła sobie, że gdy gość ją zastał w domowym stroju, przebierać się nie ma racji. Nalała mu tedy herbaty, przysunęła ciasto i usiadła na swym miejscu, oznaczonym pękiem kluczy”. Maria Rodziewiczówna. „Wrzos” „Jak powszechnie wiadomo, domowe ciasta nie zawierają kalorii”. Richard Osman, „Morderców tropimy w czwartki” „– Nie tak szybko. Najlepsze jeszcze przed nami. Miała na myśli deser. Tak samo można podchodzić do życia”. Regina Brett, „Bóg nigdy nie mruga. 50 lekcji na trudniejsze chwile w życiu” „Każdy mężczyzna lubi słodycze, ale tylko prawdziwi mają odwagę się do tego przyznać”. Sławomir Borewicz, serial „07 zgłoś się” „Melanio — odezwała się do kucharki — ciasto gotowe, mogłabyś, jak sądzę, upiec brioszek. Panienka wstanie najwcześniej za jakie pół godziny, miałaby więc coś świeżego do czekolady. To by dopiero była dla niej niespodzianka!”. Emil Zola, „Germinal” „Terapeuta powiedział mi, że sposobem na prawdziwy wewnętrzny spokój jest kończenie tego, co się zaczęło. Jak na razie skończyłem dwie paczki M&M’sów i czekoladowe ciasto. Od razu czuję się lepiej”. Dave Barry „Dopóki jest ciasto, jest nadzieja. A ciasto jest zawsze”. Dean Koontz, „Przepowiednia” „(…) matka widząc, że mi jest zimno, namówiła mnie, abym się napił wbrew zwyczajowi trochę herbaty. Odmówiłem zrazu; potem, nie wiem czemu, namyśliłem się. Posłała po owe krótkie i pulchne ciasteczka zwane magdalenkami, które wyglądają jak odlane w prążkowanej skorupie muszli. I niebawem (…) machinalnie podniosłem do ust łyżeczkę herbaty, w której rozmoczyłem kawałek magdalenki. Ale w tej samej chwili, kiedy łyk pomieszany z okruchami ciasta dotknął mego podniebienia, zadrżałem, czując, że się we mnie dzieje coś niezwykłego. Owładnęła mną rozkoszna słodycz (…). Sprawiła, że w jednej chwili koleje życia stały mi się obojętne, klęski jako błahe, krótkość złudna (…). Cofam się myślą do chwili, w której wypiłem pierwszą łyżeczkę herbaty (…). I nagle wspomnienie zjawiło mi się. Ten smak to była magdalenka cioci Leonii.(…)”. Marcel Proust, „W stronę Swanna” „Karmelki to chwilowa moda, ale czekolada jest wieczna”. Milton S. Hershey Pixabay „Jeeeść – powiedział obcy. – Tak. Kotlet siekany, sztuka mięsa, (…) pączki, krem migdałowy, sorbet, owsianka, kiełbasa, nie mieć kiełbasy, fasola, bez fasoli, słodycze, galaretka, dżem. Podroby. – Uśmiechnął się promiennie. – Wszysttko na raz? – upewnił się słabym głosem oberżysta”. Terry Pratchet, „Kolory Magii” „Podeszła do szafki, nalała sobie herbaty i wzięła kawałek ciasta. Tylko jeden. To będzie ostatnia tucząca rzecz, jaką zje do końca życia. No dobra, do końca miesiąca. Tygodnia. Na pewno dzisiejszego wieczora”. Sheila Roberts, „Słodsze niż czekolada” „Gdy w grę wchodzi ciasto, ludzie tracą poczucie wstydu”. Becky Albertalli, „Simon oraz inni homo sapiens” „Dziewczęta koło dzieży stały i sypały w nią siedem miarek mąki jak śnieg białej, lały miód, lały wodę kryniczną, a każdemu sypaniu i laniu każdemu nowa pieśń towarzyszyła, co je tłumaczyła. W takt potem pieśni białymi rękami ciasto ugniatały niewiasty, śmiejąc się i żartując z narzeczonej smutnej, w której smutek udany nie bardzo kto wierzył, choć oczy miała naprawdę zapłakane. Z pieśnią się odbył taniec wkoło dzieży, w której ciasto rosło, z pieśnią poczęto lepić misternie korowaj święty, ofiarny, na którym spleciona kosa panny młodej siedziała i ptaszki, i pozatykane gałązki zielone, jagódki czerwone, kłosy dojrzałe… Wszystko to były godła dziewictwa, młodości, wesela, które się z tym dniem ofiary kończyło, a poczynało od niego życie trudu, łez i pracy, które jedna miłość miała osłodzić. Gdy korowaj był skończony, ulepiony, ustrojony, z nową pieśnią do pieca go niesiono uroczyście, rzucając z nim razem kukułki z ciasta urobione, ptaszki poświęcone bóstwu żywota — Żywi”. Ignacy Kraszewski, „Stara baśń” „Przyszedł do nas wujek Władek,/ przyniósł wielką czekoladę,/ z orzechami, z rodzynkami,/ w pięknym pudle z obrazkami./ Jeśli będę grzecznie siedzieć,/ dadzą mi ją po obiedzie…”. Danuta Wawiłow, „Zapach czekolady” „Fińska gościnność polega na zakarmianiu gości na śmierć. Zaproszenia na kawę nigdy nie należy brać dosłownie. Do kawy dochodzą bułeczki cynamonowe, ciasteczka i herbatniki. Jeśli ktoś nie spróbuje wszystkiego po trochu, sprawi wrażenie, ze ma muchy w nosie albo że nadzienie nie było smaczne”. Tarja Moles, „Przewodnik ksenofoba. Finowie” „Życie jest jak pudełko czekoladek – nigdy nie wiesz, co ci się trafi”. Winston Groom, „Forrest Gump” „Czyż nie pojmujesz, że można tworzyć liryczne pączki, ptysie-ballady, eklerki-poematy, ptifurki-fraszki, rurki z kremem jak sonety, trzynastozgłoskowe keksy i śmietankowe babeczki o poetycznej naturze miłosnych stanz?”. Leopold Tyrmand, „Zły” „Z czekoladą jest jak z życiem – nie poczulibyśmy w pełni jego słodkiego smaku, gdyby nie odrobina goryczy, której czasem musimy doświadczyć”. Joanne Harris, „Czekolada” „Księżyc podpłynął do balkonu i ułożył się ostrożnie na leżaku. A mama założyła szlafrok, pantofle i poszła do kuchni. Cichutko wyciągnęła stolnicę, mąkę, jaja, śmietanę i zagniotła wielki kawał żółciutkiego ciasta. Z tego ciasta ulepiła rożek, taki jakiego brakowało księżycowi. — Siedź teraz spokojnie — powiedziała — to ci przyprawię ten twój nieszczęsny rożek. Okleiła mama księżycowi brodę ciastem, równiutko i wylepiła taki sam rożek, jak ten, co się obtłukł. Potem wzięła jeszcze parę skórek pomarańczowych i skórkami, jak plastrem, przylepiła ciasto do księżyca. — Gotowe! — powiedziała. — Za kilka dni rożek ci przyrośnie i będziesz mógł te plasterki wyrzucić. Ale pamiętaj, na drugi raz nie bądź gapą, omijaj sterczące dachy i wysokie wieże. Przecież mogłeś się rozbić na kawałki!”. Joanna Papuzińska, „Nasza mama czarodziejka” Pixabay Zachęcam także do lektury tekstu „Szybkie ciasta bez pieczenia – 2 smakowite przepisy„. A Wy, jakie słodycze najbardziej lubicie? autor: Urocznica; główne źródła: zdjęcia: Pixabay
Na pogrzebie przyjaciela milicjant podchodzi do trumny i wsuwa coś w kategorii: „Śmieszne kawały o słodyczach”. ZSRR, lata 50 - te. Na lekcji wychowawczej pani pyta dzieci o ich idoli. Do przeczytania w ok. 2 imieninowe dla Jana najczęściej składamy właśnie dziś, czyli 24 czerwca. Dzięki naszym imieninowym wierszykom sprawisz radość nie tylko solenizantowi, ale i również wszystkim tym, którym je przeczyta. Przekonaj się sama! Tylko u nas znajdziesz unikatowe rymowanki z okazji imienin! Imieniny Jana – śmieszne życzenia Imieniny dziś są Jana, jutro będę niewyspana. Tańce skoki i obroty, czas ten wart jest każdej kwoty. I Janeczku życzę Tobie, byś żył w zdrowiu nie w chorobie. Niechaj wszystko się układa, to, co dobre Cię dopada! Wszystkiego najlepszego! *** Janie, Janie kawalerze, sama chyba w to nie wierzę. Dziś Twe święto, więc z serducha: wnętrza swego tylko słuchaj. Niech Ci dopisuje zdrowie, wszystko, co złe – pójdzie sobie! Najserdeczniejsze życzenia imieninowe przesyła... *** Janku, Janeczku mój cukiereczku, dla Ciebie życzenia: więc spełniaj marzenia. Bądź zdrowy, szczęśliwy i zawsze spełniony. Niech każdy dzień Twój będzie odpalony! Wszystkiego najlepszego z okazji imienin! *** Dla Jana od rana przesyłam życzenia, bądź zdrowy, szczęśliwy i spełniaj marzenia. Nie bój się roić i zawsze być sobą, pamiętaj, że jesteś wspaniałą osobą! Serdeczne życzenia imieninowe przesyła... *** Janie, na Twe imieniny, przyjmij moje wypociny. Dużo zdrówka i radości, co niemiara przyjemności. A gdy smutek Cię nawiedzie, pomyśl o mnie przy obiedzie! Najlepsze życzenia imieninowe! *** Jan to jest szlachetne imię, więc ten dzień Cię nie ominie! Przyjmij zlepek życzeń moich, niechaj wszystko Ci się dwoi. Bądź radosny, lecz pokorny, lepiej zostać niepozornym. Wszystkiego najlepszego z okazji imienin! Życzenia imieninowe dla Jana – zabawne wierszyki Najlepszości i miłości, nieskończonej pomyślności. Zdrowia wiele, dużo kasy, na śniadanie jedz frykasy! Wszystkiego najlepszego z okazji imienin *** Życzenia dla Janka, już pełna jest szklanka. Więc zdrowia Ci życzę, zajadaj słodycze! Najserdeczniejsze życzenia imieninowe przesyła... *** Janie, dziś masz imieniny, wszystkie zjadą się dziewczyny. Bądź uważny i ostrożny, jeśli zostać chcesz zamożnym. Dużo zdrowia i radości, tej życiowej pomyślności! Wszystkiego najlepszego! *** Janie, dobrze, że dziś piątek, odpuść sobie więc rozsądek. Bądź radosny, uśmiechnięty i nie pakuj się w przekręty. Zdrowie niechaj Ci dopisze, zapisz mądrze swoją kliszę! Serdeczne życzenia imieninowe przesyła... *** Dzisiaj Jana imieniny, więc o spaniu nie myślimy. Już doczekać się nie mogę, gdy zakręcę z Tobą nogę! Jednak zanim to się stanie, Twoje zdrowie na śniadanie! Dużo zdrowia i miłości Drogi Janeczku! Pamiętaj o przesłaniu życzeń dla Jana, gdyż imieniny obchodzi dzisiaj od rana! Najlepsze dowcipy i kawały w kategorii: Dowcipy o słodyczach. Humor o słodyczach, Kawały o słodyczach, Śmieszne żarty o słodyczach, Śmieszny humor o słodyczach, Dowcipy o słodyczach, Śmieszne kawały o słodyczach, Żarty o słodyczach, Śmieszne dowcipy o słodyczach.

Ciężki kościec Pójdzie w cycki – pomyślała i słodycze wciąż wpieprzała, minął miesiąc, waga rośnie, temu winien ciężki kościec! Żelki Ukochała sobie żelki, bo od żelków zad niewielki, w żelkach jeno żelatyna, krowa ginie, je dziewczyna. Lepsze Lepsze chipsy i paluszki od jaboli i piw z puszki, bo wątroba odpoczywa, za to biodro dogorywa. Za luźne Kiedy spodzień z tyłka spada, potrzebna ci czekolada, jedz przez miesiąc lub przez dwa, a w bonusie cukrzyca. Po terminie Gdy przydarzy ci się sraka, wyrzuć Smectę, zjedz lizaka, jeśli po terminie – gorzej, bo do sraczki rzyg dojść może. Bloggerka Toffi za twarde, karmel za miękki, wszystko się lepi i włazi do szczęki, wywal więc lepiej wszystkie słodycze lub oddaj bloggerce – na opcję tę liczę. Stań na wadze Zniknęła w żołądku cała bomboniera, pączek goni pączka, ten za to eklera, brudna twarz łasucha, ale ucieszona, gdy na wadze staniesz, twój entuzjazm skona. Nie mam ciebie Milka, Ritter, Mieszko, Śnieżka, Wawel, Wedel, co mi po tym blogu, skoro nie mam ciebie? Tyle już przeżyłam, bierze mnie cholera, bo na liście nadal brak mi jest Zottera. Słodyczoholizm Idzie paczka z dala, już zacieram ręce, wszak słodyczy zawsze można dostać więcej, w środku niespodzianka, dużo różnych rzeczy, mam słodyczoholizm – to się wogle leczy? Wyznanie Wyznam wam, ludziki, kocham smakołyki, zwłaszcza te z karmelem, nimi się nie dzielę. Jestem molem W zbiorach moich leży dużo czekolady, na spożywcze mole warto by mieć wkłady, wyznam jednak szczerze, czekolada ta mnie najbardziej kusi, molem jestem ja. Czas żeru Gdy wybija ósma, żeru to jest czas, znikam z internetów, nie ma mnie dla mas, sięgam po słodycze lekko drżącą ręką, wpycham w siebie tyle, aż mi brzuchy pękną. Czekolada Są i takie rzeczy: dropsy, cuksy, draże, nigdy o nich nie myślę i nigdy o nich nie marzę, w kontrze do nich jednak stoi czekolada, chcesz zobaczyć barek? Do swojego spadaj! Nie ma nadziei Wiedz, mój towarzyszu, iż nie ma nadziei dla ludzi, którym blednie życie i których entuzjazm się studzi, ilekroć czekolada znika z pola widzenia, przypominają tedy nie człowieka, a cień jego cienia. Wafel Nigdy nie jadała mlecznej czekolady, nie tykała nawet łyżki marmolady, wpierniczała za to na tony wafelki, bo wafel jest lekki, a zad po nim niewielki.

Z tej okazji zapraszam na subiektywny zbiór, który prezentuje wybrane cytaty o ciastach, słodyczach i deserach. Do tego – kilka ciekawostek o naszych słodkich preferencjach. 96% Polaków kupuje słodycze. Prawie połowa z nas sięga po nie bez … „Nie ma nic lepszego niż słodka nagroda po ciężkiej pracy.” – Anonim
Jest na mym kompie lokomotywa. Nie. Nie żelazna, lecz też prawdziwa: "eDonkey" - jej ksywa. Stoi i sapie. Dyszy i dmucha. Z nozdrzy ikonki zajadłość bucha. Transfery na niej pozapuszczali, Pliki ogromne będą ściągali, I wiele mega w każdziutkim pliku, W jednym aviku, film z fiku-miku, W drugim mp3, w trzecim instalki, które się nie chcą ściągnąć bez walki, Dokumentacja - ooooo... jaka wielka, sto pdf-ów do asemblerka, w siódmym drivery do nowej karty, w ósmym też software zachodu warty, dziewiąty pełen przeróżnych skanów, w dziesiątym filmik z dużego ekranu, A tych downloadów jest ze czterdzieści, sam nie wiem, co się w nich jeszcze mieści... Choćby odpalić tysiąc ftp-ów, i każdy zrobił tysiąc reget-ów, i każdy nie wiem jak się wytężał, to nic nie ściągną - taki to ciężar. Nagle - gwizd! Diody - błysk! Connect - buch! Wątki - w ruch! Najpierw -- powoli -- jak żółw -- ociężale, zaczyna -- sockety -- otwierać -- ospale, Szarpnęła za pliki i ciągnie z mozołem, Progressbar zamrugał zielonym kolorem, I transfer przyspiesza, i gna coraz prędzej, Sto ramek po łączach ze świata już pędzi, A dokąd ? A dokąd ? A dokąd ? Na wprost ! Po kablu, po kablu, gdzie stoi mój host, Przez switcha, przez router, przez gateway, przez LAN, I spieszy się, spieszy, bo tak każe plan, Wciąż dioda na switchu migoce i mruga, I błyskać tak będzie jak cała noc długa, A skądże to, jakże to, czemu tak gna? a kto to to, kto to to, co to tak ssa ? Że karta sieciowa już ledwie oddycha, I pasmo sąsiadom kompletnie zapycha, To bity ze świata łączami do plików, A pliki powoli pęcznieją od bitów, I gnają, i pchają, transmisja się toczy, Overnet te bity wciąż tłoczy i tłoczy, I będzie wciąż tłoczyć, nie powie że dość, A wszystko wrednemu billowi na złość. Udostepnij Stały link Poranek wczesny Jadę pospiesznym Wprost do Warszawy Załatwiać sprawy. Pociąg o czasie Ja w drugiej klasie Wagon się kiwa Pije trzy piwa. Łódź Niciarniana, W pęcherzu zmiana. Pęcherz nie sługa, A podróż długa. Ruszam z tej stacji Do ubikacji. Kto zna koleje Wie, jak się leje. To co trzęsie się W Los Angelesie Formę osiąga W polskich pociągach. Wyciągam łapę, Podnoszę klapę, Biada mi biada, Klapa opada. Rzednie mi mina Trza klapę trzymać. Łokieć, kolano Trzymam skubana. Celuje w szparkę, Puszczam Niagarkę, Tryska kaskada, Klapa opada. Fatum złowieszcze- -wszak wciąż szczę jeszcze. Organizm płynną Spełnia powinność. Najgorsze to, że Przestać nie może. Toczę z nim boje Jak Priam o Troje, Chce się powstrzymać -Ratunku ni ma. Pociąg się giba, A piwo spływa. Lecę na ścianę Z mokrym organem, Lecąc na druga Zraszam ją struga, Wagonem szarpie Leje do skarpet, Tańcząc Czardasza Nogawki zraszam. O straszna męka, Kozak, Flamenco, Tańczę, cholera Wzorem Astair'a. Miota mną, ciska, Ja organ ściskam. Wagon się chwieje, Na lustro leje, Skład się zatacza, Ja sufit zmaczam. Wszędzie Łabędzie Jezioro będzie. Odtańczam z płaczem La Kukaraczę, Zwrotnica, podskok Spryskuje okno, Nierówne złącza- -buty nasączam, Pociąg hamuje Drzwi obsikuję I pasażera Co drzwi otwiera Plus dawka spora Na konduktora. Resztka mi kapie Na skrót PKP. Wreszcie pomału Brnę do przedziału. Pasażerowie Patrzą spod powiek. Pytania skąpe "Gdzie pan wziął kąpiel?" Warszawa, Boże! Nareszcie dworzec! Chwila szczęśliwa Na peron spływam, Walizkę trzymam, Odzież wyżymam. Ach urlop błogi Od fizjologii. Ulga bezbrzeżna. Pociąg odjeżdża, Rusza maszyna Hen w dal Po szczy... Po szynach. Udostepnij Stały link Poprzez wicher i słotę, Przez bezkresną dal śnieżną, Poprzez żar i spiekotę, Przez pustynię bezbrzeżną, Poprzez kry, poprzez lody, Przez odwieczne zmarzliny, Poprzez bagna i wody, Nieprzebyte gęstwiny, Poprzez leśne dąbrowy, Poprzez stepy i knieje, Poprzez wąskie parowy, W których nigdy nie dnieje I gdzie płoszą się sowy, Gdy złe jęknie, lub strzyga, A dźwięk słysząc takowy, Serce w trwodze zastyga Nie zrażony ciemności, Który mrozi głusz dzika, Sam na sam z samotności, Co do szpiku przenika, Pełen hartu i woli, Podpierając sam siebie, Mając zamiast busoli, Krzyż Południa na niebie Pokonując złe żądze, Wietrząc wrogów w krąg wielu, Ufny, iż nie zabłądzę Idąc naprzód, do celu. Drogi tej nie wytyczyły Ni głos werbla, ni cytra, Idę póki sił starczy, Idę po pół litra... Udostepnij Stały link Ballada o Ambitnym Holendrze Pewien starszy człowiek, z Niderlandów rodem, osiągnąwszy wiele w swej pracy przez lata, niezwykłych sukcesów wciąż trawiony głodem, szukał największego spośród wyzwań świata. Przemierzał więc kraje, pytał i rozważał, radził się ekspertów, babci i kuzynów, Lecz wszystko za banał, błahostkę uważał, a on niemożliwych chciał dokonać czynów. Ktoś mu radził: "Może pogodzić spróbujesz dowódców Hamasu wreszcie z Izraelem?", Lecz on prychał gniewnie "No co ty? Żartujesz? Takie łatwe sztuczki nie są moim celem!". Jakiś czas rozważał wyjazd do Phenianu by rozbroić wielką armię Kim Dzong Ila, Ale zrezygnował szybko z tego planu uznawszy że łatwy i starczy nań chwila. Osuszyć ocean, z piasku bicz ukręcić, divę operową zrobić z Mandaryny Wszystko proste, łatwe, nudne do niechęci, a jemu marzyły się niezwykłe czyny! Wreszcie, w desperacji pięścią w stół uderzył: "Niech to diabli!" krzyknął - i się diabeł zjawił, "Witam" czart mu rzecze "Czyżbyś pan nie wierzył że los ci wyzwanie nieliche postawił?" "Mam tu taką pracę dla ciebie" czart prawi, "której nie podejmie się geniuszy tysiąc!" "Trudna i niewdzięczna?" - "Trudna i niewdzięczna", "Bez szansy na sukces?"- "Na to mogę przysiąc!". Trafił więc do Polski, wiedząc że go kupią, I reprezentacji w piłce jest trenerem, A diabeł? Choć zły, to nawet jemu głupio jest za to, co zrobił z biednym Beenhakkerem. znalezione w necie. Autor mi nieznany. Udostepnij Stały link LOKOMOTYWA Stoi na stacji lokomotywa, która ma jeździć na biopaliwa. Chciałaby jechać, ale nie może, bo to po pierwsze wypada drożej, po drugie, skutkiem jakichą przekrętów, w kraju brak kilku biokomponentów, a jak się kupi je z zagranicy, to będą stratni polscy rolnicy. Po trzecie spalin skład tak się zmienia, że wzrosną wokół zanieczyszczenia , po czwarte jazda ma wpływ szkodliwy na biedny silnik lokomotywy... Takich zagrożeń jest ze czterdzieści, sam nie wiem, co się w nich jeszcze mieści. Lecz choćby przyszło ekspertów tysiąc, a każdy gotów nie tylko przysiąc, lecz także dowieść w uczonych pracach, ze ta ustawa się nie opłaca, to ją ochoczo przegłosowali znaczną większością Wysokiej Sali zlobbingowani nasi posłowie, co kłopot mają z olejem. W głowie. Nagle gwizd nagle świst spaliny buch koła w ruch najpierw powoli jak żółw ociężale na biopaliwie silnik odpalił turkoce, łomoce coś stuka i puka to tłoki tak wala korbowód się grzeje i strzela coś w rurę coś dziwnego się dzieje obroty nierówne zawory już dzwonią a z rury zajeżdża ziemniaczanych placków wonią Ruszyła maszyna po szynach ospale bo biopaliwo jest na gorzale i biegu przyśpiesza i gna coraz prędzej lecz silnik wręcz wyje i grzeje się częściej i zgrzytów w silniku znieść już nie sposób i wszystko czerwone się nagle zrobiło i lokomotywę rozpier...ło Udostepnij Stały link Czy deszcz pada, czy to rosa? Nie! To żonie kapie z nosa! W uszach szumi, w głowie dudni, jakby wpadła gdzieś do studni. Oczy mętne,w gardle chrypa, dopadła ją świńska grypa! Ja też się już gorzej czuję więc kurację zastosuję. By wirusa zlikwidować, trzeba zacząć się kurować. Już mikstury namieszane, w barku są przygotowane. Jest Martini z oliwkami i spirytus jest z wiśniami, a do tego czysta z miodem, ochłodzona lekko lodem. No i jeszcze Brendy z colą, dobra jest gdy zęby bolą. By się wzmocnić witaminą to Tequila jest z cytryną. A do tego jeszcze rum, by wyleczyć w głowie szum. A na katar prosta sprawa, w Żubrówce się moczy trawa. Wirus ostrzy na mnie zęby, a ja lejek robię z gęby. Kiedy wszystko to wypiję, to bakcyla wnet zabiję. A na koniec zrobię grzańca i załatwię tym skubańca! Udostepnij Stały link
Znacie jakieś śmieszne wierszyki;) 2010-09-03 20:04:13 znacie jakieś śmieszne dowcipy o świętym mikołaju ? 2010-12-31 18:58:37 Załóż nowy klub
Nowy wątek kulinarny. azaheca 23.04.08, 20:25. temat może jest banalny. lecz potrzebny ze wszech miar. gdzie mój kulinarny dar. co potrawy prowokował. i przepisy dedukował. z knajpki małej lub bankietu. dziś nie robię już sufletu.

Komentarze do: Śmieszne Wierszyki o Piwie 1 Zabawne Rymowanki Wesołe Wiersze Fajne Bekowe Audio Tekst PL. Dodaj komentarz. 00:34. Następne wideo:

.
  • iud27e1i9r.pages.dev/115
  • iud27e1i9r.pages.dev/944
  • iud27e1i9r.pages.dev/773
  • iud27e1i9r.pages.dev/573
  • iud27e1i9r.pages.dev/202
  • iud27e1i9r.pages.dev/165
  • iud27e1i9r.pages.dev/101
  • iud27e1i9r.pages.dev/116
  • iud27e1i9r.pages.dev/147
  • iud27e1i9r.pages.dev/419
  • iud27e1i9r.pages.dev/65
  • iud27e1i9r.pages.dev/671
  • iud27e1i9r.pages.dev/556
  • iud27e1i9r.pages.dev/366
  • iud27e1i9r.pages.dev/923
  • śmieszne wierszyki o słodyczach