Dobrze nam się rozmawiało, ale kolejny błąd, trochę za długo bo około 2 godziny. Na koniec powiedziała mi, żebym dał jej znać jak dojadę do domu. Wysłałem jej smsa. W poniedziałek podziękowałem jej za spotkanie. Wiem kolejny błąd, ale ona już wcześniej twierdziła, że jest jej miło jak mężczyzna do niej się codziennie

Jak nauczyć dziecko mówić? Jak wspierać rozwój mowy? Co pomaga, a co przeszkadza? I dlaczego samo mówienie nie wystarczy? Tydzień temu pisałam o tym jak naukowcy zalecają rozmawiać z dziećmi: w języku dzieci czy dorosłych? Dziś mam dla Was listę siedmiu rzeczy, które wspierają naukę mówienia oraz dwóch, które przeszkadzają. Niektóre z tych punktów są dość oczywiste, ale kilka na pewno Was zaskoczy! Jak nauczyć dziecko mówić? 7 rzeczy, które pomagają dzieciom w nauce mówienia: Rozmawiaj (a nie tylko mów!) Tak, tak: rozmawiaj z dzieckiem, a nie po prostu mów do dziecka. Warto zapewnić dziecku tzw. kąpiel słowną, jednak nie chodzi o to, aby mówić do dziecka jak najwięcej, ale aby nawiązywać z nim kontakt – słuchanie i reakcja również są tu niezbędne. Komunikacja powinna odbywać się w obie strony. Stosuj dłuższe pauzy podczas mówienia i zaczekaj chwilę – tak, aby dziecko mogło zagugać w odpowiedzi Nie śpiesz się. Daj dziecku sygnał, że ma tyle czasu, ile potrzebuje. Niemowlęta potrzebują partnera do rozmowy i warto próbować porozumieć się z nimi. Dzieci uczą się nie tylko na podstawie tego, co usłyszą, ale też tego, co próbują same powiedzieć. Rozmawiaj = mów + słuchaj + reaguj Ponadto ważne, aby w Twoim głosie słychać było emocje (to je dziecko rozumie jako pierwsze, zanim zrozumie znaczenie słów). Nie gadajmy zbyt dużo, nie mówmy złożonymi zdaniami. Nie ma sensu nawijać bez przerwy jak katarynka, głosem wypranym z emocji. Obserwuj świat razem z dzieckiem Ten punkt to dla mnie jedno z najbardziej niesamowitych rodzicielskich odkryć: spróbuj poobserwować świat oczami dziecka. Usiądź lub połóż się obok niego, poprzyglądaj się przez chwilę przenosząc wzrok z buzi dziecka na otoczenie i z powrotem. Sprawdź co przykuwa uwagę dziecka. Naucz się tego – jeśli ta umiejętność wejdzie Ci w krew, z pewnością przyda się jeszcze nie raz Opowiadaj dziecku o tym, na co patrzycie. Jest tu jedno duże ALE: nie musisz opowiadać o wszystkich detalach otoczenia – po pierwsze to za dużo na jeden raz, a po drugie, to odwraca uwagę dziecka. Sprawdź na co patrzy, po co sięga, czym interesuje się w danej chwili, i krótko opowiedz o tym: O, piłka! Ciekawe czy skacze? Zdaję sobie sprawę, że w natłoku codziennych obowiązków niewiele zostaje czasu na taką prawdziwą zabawę z dzieckiem. A z każdym kolejnym potomkiem ten czas kurczy się on w zastraszającym tempie! Ale nie martw się: dzieci to sprytne bestie, które chłoną wiedzę jak gąbka i uczą się przy każdej okazji. Dlatego zajmując się domem lub dzieckiem, mów krótko i jak najprościej o tym co robisz: Teraz zmienię Ci pieluszkę. A to są buty. Teraz Ci je założę i pójdziemy na spacer. itd. Czytaj książki A właściwie: oglądajcie je razem i rozmawiajcie o ilustracjach… w tempie dziecka (to najważniejsze!). Tak jak w pkt 2, zwróć uwagę na to, co przykuwa uwagę malucha i o tym opowiadaj. Wspólne czytanie ma mnóstwo zalet, a Ty z pewnością wymieniasz je jednym tchem, więc nie ma co się rozpisywać. Tym bardziej, że mam dla Ciebie kolejną przemiłą radę: Śpiewaj! Dziecko nie wie, że fałszujesz Ostatnie, co można o mnie powiedzieć, to że umiem śpiewać. Serio, pod tym względem potworne ze mnie beztalencie! A pomimo to od lat bez oporów śpiewam dzieciom i Mężowi, a oni się zachwycają. To musi być miłość! Pamiętaj o kontakcie wzrokowym Jak nauczyć dziecko mówić? Gdy mówisz do dziecka, patrz mu w oczy. Staraj się nawiązywać ten kontakt podczas karmienia (wszystko jedno czy piersią czy butelką), spacerów itd. To ułatwi dziecku obserwację Twoich ust i naśladowanie ich ruchów. Poza tym kontakt wzrokowy to równie ważna forma komunikacji – to tak jak mowa, tyle że niewerbalna. Więcej na temat kontaktu wzrokowego: >> Kontakt wzrokowy – dlaczego łatwiej nawiązać go z córką niż z synem? Doceń komunikację niewerbalną Nie zniechęcaj się myślą, że dziecko Cię nie rozumie. Komunikacja to również wspomniany powyżej kontakt wzrokowy, a ponadto intonacja głosu, mimika i gesty. Widziałaś kiedyś dziecko, które zaśmiewa się do rozpuku z żartu, którego z pewnością nie rozumie? Nasza Irenka robi to regularnie, czym rozśmiesza nas jeszcze bardziej To właśnie efekt nauki poprzez komunikację niewerbalną – chęć naśladowania innych członków stada rodziny i wspólnego przeżywania radości. Bądź blisko i reaguj na potrzeby Zarówno dzieci ciche i spokojne, jak i te bardziej wymagające (ale ignorowane przez rodziców), mogą otrzymywać za mało stymulacji i kontaktu z rodzicami, co upośledza ich rozwój poznawczy i motoryczny. Dlatego tak istotne jest, aby być blisko dziecka i odpowiadać na wysyłane przez nie sygnały. Pamiętajcie, że nie można „zepsuć” dziecka reagując jego potrzeby – to jeden z największych mitów na temat małych dzieci! Jak nauczyć dziecko mówić? 2 rzeczy, które przeszkadzają dzieciom w nauce mówienia: Na logikę w nauce mowy będzie przeszkadzało postępowanie przeciwne, niż we wszystkich 7 punktach opisanych powyżej. Dodatkowo naukowcy zidentyfikowali jeszcze 2 inne czynniki. Aby wspierać prawidłowy rozwój mowy dziecka, warto ograniczyć czynniki, które go zakłócają: Ogranicz telewizję Badania pokazują, że dzieci poniżej 1 roku życia uczą się języków – zarówno ojczystego, jak i obcego – tylko wtedy, gdy słyszą je na żywo (a nie w postaci nagrań i obrazów z telewizji), potrzebują więc żywego partnera do rozmowy [2]. Naukowcy wykazali również, że oglądanie filmów przez godzinę dziennie przez dzieci w wieku 8-16 miesięcy, skutkowało ograniczeniem ich zasobu słownictwa o 17% [3]. Dlatego warto do 2 roku życia ograniczać bajki w tv, tablecie i telefonie. Natomiast dobra wiadomość jest taka, że NIE stwierdzono negatywnego wpływu telefonów i tabletów na rozwój pozostałych form komunikacji u dzieci, takich jak interakcje społeczne, mowa ciała i gesty [5]. Tutaj zebrałam wyniki 20 najświeższych badań naukowych na temat wpływu ekranów na dzieci i młodzież: >> Aktualne badania naukowe – jak czas spędzony przed ekranem wpływa na dzieci i młodzież? Powyżej znajdziecie również aktualne zalecenia naukowców na temat tego, ile czasu dzieci do 5 roku życia mogą spędzać przed ekranami. Romek w 2013 roku. Znacie powiedzenie Kto ma pilota, ten ma władzę? Ogranicz do minimum foteliki, leżaczki i krzesełka Dr Lise Eliot, autorka książki Różowy mózg, niebieski mózg [1], w trosce o rozwój dzieci (naukę mowy i nie tylko) radzi ograniczyć wszelkie foteliki do absolutnego minimum: Jedyne urządzenia, z jakich powinniśmy korzystać, to fotelik samochodowy (ale tylko w samochodzie), wysokie krzesło (tylko do posiłków) i wózek spacerowy (na dłuższe spacery). Oglądaliście serial Breaking Bad? Była tam mała dziewczynka, Holly, która dosłownie w każdej scenie siedziała w foteliku samochodowym (i to nie tylko podczas podróży samochodem, ale również w domu). Nie na rękach rodziców, nie na podłodze, nawet nie w dziecięcym łóżeczku, ale właśnie w tym nieszczęsnym foteliku! Kiedy w jednej ze scen pokazali Holly w kojcu dla niemowląt, spojrzeliśmy po sobie z Mężem, pełni niedowierzania. Czy rodzice w Stanach Zjednoczonych faktycznie opiekują się swoimi dziećmi w ten sposób, czy to tylko ułatwienie na potrzeby serialu? Taki fotelik to z pewnością wygodne rozwiązanie. Jednak dziecku przenoszonemu z miejsca na miejsce (jak zakupy lub inny bagaż), siłą rzeczy poświęca się mniej uwagi, niż wiercącemu się, aktywnemu maluchowi. Takie fotelikowe dziecko otrzymuje również o wiele mniej bodźców językowych, co znacznie spowalnia jego naukę mówienia. Poza tym długotrwałe przebywanie niemowląt we wszelkiego rodzaju leżaczkach i bujaczkach, mocno ogranicza (a czasem wręcz uniemożliwia) prawidłowy rozwój motoryczny maluchów. Fizjoterapeuci jednogłośnie wypowiadają się, że rozwojowi ruchowemu dziecka najlepiej służy różnorodność, a o tą w leżaczku bardzo trudno. Co warto dopisać do powyższej listy? Na pewno rozmaite zabawy logopedyczne. „Gimnastyka buzi i języka” – pamiętacie ten program z naszego dzieciństwa? Dajcie znać w komentarzu (tutaj↓ lub na Facebooku) czy wspieraliście jakoś specjalnie rozwój mowy dzieci czy słuchaliście intuicji i poszliście na żywioł? Udostępnij ten artykuł, jeśli masz wśród znajomych Mamę, której te informacje mogą się przydać: Miłego dnia! Źródła: Eliot L. „Różowy mózg, niebieski mózg” Media Rodzina (2009) Kuhl Tsao Liu „Foreign language experience in infancy: effects of short-term exposure and social interaction on phonetic learning” Proceedings of the National Academy of Sciences USA 100 (2003) Zimmerman F., Christakis D., Meltzoff A. “Associations between media viewing and language development in children under age 2 years” Journal of Pediatrics 151 (2007) Gros-Louis J. „Maternal Responsiveness and the Development of Directed Vocalizing in Social Interactions” (2014) American Academy of Pediatrics (2017) „Handheld screen time linked with speech delays in young children” Chcesz być na bieżąco? Zapisz się na NEWSLETTER, obserwuj Instagram lub obserwuj blog na Facebooku: To również może Cię zainteresować: Liczba odsłon: 38 174

Ja najczęściej mówię normalnie: skarbie, kochanie moje, miśku, dupku mój ;p no i maciuśku ..nie lubi jak mówię do niego słoneczko, kwiatuszku, itd.. za dziecinne -.-

Słyszę “Tamta dziewczyna mieszka parę myśli stąd” i przewijają mi się w myślach potwierdzenia. “Parę myśli stąd” – to naprawdę tak bardzo blisko i jednocześnie bardzo daleko. Rzadko zdarza się, że polska piosenka, szczególnie wokalistki, wpada mi w ucho i sięgam po nią, aby odsłuchiwać kilka razy. To wydarzyło się z piosenką Sylwii Grzeszczak “Tamta dziewczyna”. Utożsamiam się z nią osobiście i zawodowo. Od jakiegoś czasu jestem “parę myśli stąd”, a właściwie stamtąd i zachęcam wszystkich, którzy zastanawiają się, czy zrobić ten krok, do tego, by przeskoczyli “parę myśli stąd” do “tamtej dziewczyny”. Tamta dziewczyna, czyli kto? To nadal Ty, tylko realizująca to, czego najbardziej pragniesz, czego się boisz ze względu na “co inni powiedzą”. To też może być dziewczyna, którą chcesz być. Dziewczyna, którą byłabyś, gdyby…. A może dziewczyna, którą jesteś w marzeniach, na które pozwalasz sobie, gdy nikt nie widzi. Może to dziewczyna, którą kiedyś byłaś i do bycia którą chcesz wrócić, lecz nie masz odwagi, siły, pewności siebie czy sama sobie z jakichś powodów zabraniasz. “Tamta dziewczyna” jest kimś, z kim może się identyfikować każda z nas. Śpiewając tak można przywołać wyobrażenie tego, czego akurat w życiu nam brakuje, z czego zrezygnowałyśmy dla mężczyzny, dzieci, kariery, lub z powodu (nie) naszych przekonań, kim i jakie mamy być, a może dlatego, że odmawiamy sobie prawa do tego. “Tamta dziewczyna” – lepsza, wymarzona, doskonalsza wersja Ciebie. Na co dzień myślisz, że nieosiągalna, lecz ona… Mieszka parę myśli stąd “Tamta dziewczyna” jest tak blisko, że masz wrażenie, że dzieli Cię od niej jedynie gest, krok, słowo. Powrót czy krok do bycia “tamtą dziewczyną” jest tak samo możliwy, jak i niemożliwy. Ta decyzja jest jak decyzja osoby stojącej nad przepaścią. To skok mentalny. Nie kwestia tego, co na to wszyscy dookoła mnie, ale kwestia decyzji: “Skaczę”. “Skaczę dla siebie. Wiem, że będzie mi dobrze tylko wtedy, gdy będę realizować to, co najbardziej moje. To stawanie się coraz bardziej sobą, wierność sobie, podążanie za tym, co najprawdziwsze we mnie, pozwala stać się tą najlepszą, najbardziej MNIE zadowalającą wersją mnie. Decyzja ta jest z gatunku tych najbardziej życiowych, które sprawiają, że wkraczamy na drogę stawania się tą, którą naprawdę chcemy być, jedyną właściwą, jedyną prawdziwą, jedynie szczęśliwą. Taką, która wie, że tylko ze swojego wnętrza, z zaufania do siebie, … ma siłę, jaką miewa mało kto “Tamta dziewczyna” ma siłę, która płynie z tego, że jest sobą, zna swoje mocne strony, wie, czego od życia na pewno nie chce (bo warto zacząć od ustalenia, czego na pewno w swoim życiu nie chcesz), a o co chce się starać, kogo i co do swojego życia chce zaprosić. Wie, że tylko to, co jej, może doprowadzić ją do szczęścia i spełnienia, więc nie waha się. W przeszłości wiele razy przekonała się, że podążanie cudzą drogą, cudze sposoby na życie nigdy nie przyniosą jej osobistej satysfakcji. Uczy się na własnych błędach i wyciąga wnioski. Skoro ileś razy okazało się, że coś, co odpowiada komuś, nie do końca bądź wcale odpowiada jej, to dla niej sygnał, że powinna słuchać siebie – SWOJEGO WNĘTRZA. To z własnego wnętrza czerpie siłę do działania. Wzmacnia ją też poczucie bycia w zgodzie z sobą. Troszczenie się o to, czy aby na pewno nie robi czegoś wbrew sobie. Dzięki temu… kiedy trzeba umie głośno mówić “nie” Zachowuje się tak, jak zawsze marzyłaś, że chcesz się zachowywać wobec innych. Mówi “nie”, kiedy myśli “nie” i nie ma wyrzutów sumienia, wątpliwości. Ma natomiast pewność, że to, co czuje i sam fakt, że to ona tak czuje, uprawnia ją do tego, by odmówić. Wszelka podstawa do odmowy, jej racja, słuszność pochodzi i ma pochodzić z jej wnętrza, z jej samoświadomości i ma być wspierana jej wewnętrzną siłą, o której było akapit wyżej. Umiejętność odmawiania jest efektem jej pracy nad rozpoznawaniem swoich uczuć, które traktuje jako informacje o – właśnie – naruszanych granicach bądź niezaspokojonych potrzebach. Nie boi się mówić “nie”, gdyż przekonała się, że na nie mówieniu “nie” traci nie tylko ona, lecz osoba, której nie potrafi odmówić. Szczera odmowa gwarantuje uczciwą relację. Powtarza za Brene Brown: wolę nie być słodko miłą, lecz dzięki stawianiu granic, mieć w sobie miejsce na więcej miłości i empatii. JAK BYŚ SIĘ CZUŁA BĘDĄC NIĄ? “Tamta dziewczyna” jest o krok, “parę myśli stąd”. Skoro potrafisz sobie siebie taką wyobrazić, potrafisz też taką być. To z podstaw coachingu. Zatem oswajaj taką wizję siebie, poczuj w myślach, jak to jest, wyobrażaj sobie, że masz siłę, że mówisz “nie”. I gdy już poczujesz, że bardziej nie możesz chcieć być taka, jak ona, zrób ten jeden, jedyny najważniejszy krok. Krok do bycia jedyną prawdziwą, najlepszą wersją siebie, bo po prostu SOBĄ. I koniecznie napisz mi, jak to jest. Ja wiem, lecz chcę cieszyć się razem z Tobą. Jeśli zaś potrzebujesz wsparcia w zrobieniu tego kroku, jestem do dyspozycji. Ps. Jeśli chcesz, aby takich tekstów ukazywało się tu więcej, zostaw like’a. Będzie to dla mnie sygnał, że są chętnie czytane. A jeśli podobało Ci się bardzo, wesprzyj mnie na
Tagi: czułe słówka dla dziewczyny. jak mówić dziewczynie. miłe słowa dla kobiety. nezumi__cos. odpowiedział (a) 04.03.2021 o 13:34: ej bo ja teraz tak napisałam do mojej dziewczyny kocham cię diabełku a ona mi odpisała ja cb tesz kocham aniołku. Behar.
Najlepsza odpowiedź Luuu . odpowiedział(a) o 15:05: ciulu ! <33 . : * xd . Odpowiedzi dziubek ;* słońce ♥ mężu/zono ;*kotek ;* ♥ thihi. odpowiedział(a) o 15:07 ja do mojego mówię kochanie, on z resztą do mnie też.. hehe..[LINK] thihi. odpowiedział(a) o 15:21 hehe.. ciulu też fajnie..no ale to zależy właściwie tylko od niego.. czy on sobie tego ''życzy''..no i czy ma dziewczynę.. bo przecież nie powiesz do niego słońce albo kochanie jeśli jest zajęty. :) yeri_ odpowiedział(a) o 13:48 Debilu <3 albo oppa XDDDASDASFS Uważasz, że ktoś się myli? lub
Długie teksty do wysłania do Twojej dziewczyny. Super długie słodkie wiadomości tekstowe dla niej, długie wiadomości do wysłania do swojej dziewczyny, romantyczne długie wiadomości do wysłania do swojej dziewczyny, długa słodka wiadomość dla gf. 76. Moje serce, moje życie i mój świat są jak próżnia – bez Ciebie w nim jest
Jak można mówić do dziewczyny oprucz Kochanie 2009-06-24 20:44:42; jak można mówić słodko do swojej dziewczyny? 2011-01-28 19:36:58; Jak można mówić do dziewczyny? 2011-06-17 15:02:49; Jak można mówić do swojej dziewczyny? 2013-01-16 20:30:26; Znacie jakieś miłe zwroty do chłopaka? 2010-12-14 19:09:34
Pewnie podobnie jak reszta Twoich czytelników. Pewnego razu gdy byłem już tak sfrustrowany tym, że nie potrafię zwyczajnie odezwać się do dziewczyny która mi się podoba, że w towarzystwie pięknych dziewczyn jestem tylko przymilającym się chłopaczkiem wpisałem w niezawodną wyszukiwarkę google “jak zagadać do dziewczyny”. róża, róża - Demonstruje piękno dziewczyny, a także uczucia do niej; fioletowy, fioletowy - zarówno delikatnie, jak i tajemniczo; Sakura - odpowiednie, jeśli dziewczyna ma wschodnie obywatelstwo lub cieszy się kulturą Wschodu; tulipan - Brzmi słodko i wiosennie. Nadaje się dla dziewczynki z czterema lub podobną fryzurą;
- to właśnie tematy do rozmów są częstą bolączką nastolatków. Poniższy artykuł jest zbiorem ciekawych pytań do rozmów z chłopakiem, pozwalających na prowadzenie interesujących konwersacji i to nie tylko na każdej randce. Pytania neutralne - zawsze idealne. Zapewne na początku spotkania oboje będziecie zestresowani.
7. Próbujesz przekonywać dziewczynę, że powinna z Tobą być, ale ona jest głucha na jakiekolwiek argumenty. 8. Wysłuchujesz narzekań dziewczyn na facetów i to jak oni źle traktują kobiety, ale one ciągle się zakochują w tych "złych" i nie czują nic do Ciebie. (a to jest wkurzające) 9. .
  • iud27e1i9r.pages.dev/878
  • iud27e1i9r.pages.dev/61
  • iud27e1i9r.pages.dev/262
  • iud27e1i9r.pages.dev/609
  • iud27e1i9r.pages.dev/385
  • iud27e1i9r.pages.dev/472
  • iud27e1i9r.pages.dev/239
  • iud27e1i9r.pages.dev/594
  • iud27e1i9r.pages.dev/676
  • iud27e1i9r.pages.dev/601
  • iud27e1i9r.pages.dev/467
  • iud27e1i9r.pages.dev/918
  • iud27e1i9r.pages.dev/296
  • iud27e1i9r.pages.dev/865
  • iud27e1i9r.pages.dev/214
  • jak mówić do dziewczyny słodko