Spowoduj, aby zadziało się coś, co zwykle wywołuje szczekanie u Twojego psa – np. niech zadzwoni telefon albo naciśnięty zostanie dzwonek do drzwi. Gdy pies zacznie szczekać, pochwal go powtarzając przy tym słowo „głos”. Gdy Twój pies skojarzy już to słowo ze szczekaniem, będzie można skłonić go do szczekania na komendę.
-zaburzenia flory bakteryjnej psiego organizmu np. ze względu na podawanie antybiotyków lub zbyt sterylne żywienie;- brak witamin np. po przebytej długiej chorobie lub nieodpowiednim karmieniu mało zwitaminizowanymi karmami;- wychowywanie w złych warunkach - gdzie młode walczyły ze sobą o jedzenie i głodne dożywiały się własnymi odchodami;- trauma jakiej pies się nabawił jako konsekwencja bicia za nabrudzenie w domu czy inne przewinienia. Kupa na trawniku kojarzy mu się z biciem, więc zapobiegawczo woli "posprzątać".Jak zapobiegać? Przede wszystkim odbudować florę bakteryjną przewodu pokarmowego psa tzn. podawać:- suszone żwacze wołowe. Ja tylko taką "terapię" stosuję i pomaga ona natychmiast! - łyżeczkę bądź dwie jogurtu naturalnego (do karmy) przez 2-3 dni w tygodniu lub codziennie do ustąpienia problemu - należy jednak zwrócić baczną uwagę, czy pies dobrze toleruje tego typu nabiał i nie występują reakcje alergiczne, biegunki itp. Zamiast jogurtu niektórzy hodowcy zalecają podawanie do karmy Actimelu naturalnego lub kefiru;- można podawać psu jedne z następujących leków: Rumen Tabs (prod. Mikita), Salvical (witaminy z dodatkiem drożdży piekarniczych) lub tabletki zawierające kultury bakterii Lacidofil. Dobrym specyfikiem na utrzymanie prawidłowego składu mikroflory jelitowej jest ponad to:1. Zawsze sprzątaj po swoim pupilu. Gdy masz do dyspozycji ogród, to zyskujesz pewność, że nie będzie nic go kusiło, a kiedy chodzisz po innych terenach to zawsze będzie mniej pozostałości i dasz dobry przykład innym psiarzom;2. Staraj się wybierać na spacery w miarę czyste miejsca, parki gdzie psy muszą chodzić na smyczy. Rozwiazaniem są większe, czyste, ogrodzone wybiegi (choć w Polsce to wciąż rzadkość).3. Kiedy odkryjemy takie śmierdzące hobby naszego psa – lepiej chodzić z nim na smyczy i w kagańcu! Tu występuje ryzyko upaprania wspomnianego ochraniacza. Jest to jednak lepsze niż zżarcie kupy. Dla aktywnego wybiegania psa - poszukajmy czystego Jeśli problem mimo podanych "bakterii" nie ustępuje, koniecznie zrób psu morfologię krwi, biochemię i oddaj kał do analizy!Nigdy:1. Nie bij psa za zjadanie kału!2. Nie karć go zbyt ostro i ze złością – to tylko świadczy źle o tobie i niszczy więź między tobą a psem!Pamiętaj: Zawsze sprawdź przyczynę każdego nieprawidłowego zachowania twojego czworonoga!
Co Zrobić Gdy Pies Gryzie Dzieci to pytanie, które wiele rodziców zadaje sobie. Jest to szczególnie ważne, ponieważ dzieci są narażone na ryzyko poważnych obrażeń, gdy pies je gryzie. W celu zminimalizowania ryzyka i zapobiegania takim sytuacjom, ważne jest, aby rodzice byli świadomi właściwych postępowań w takich sytuacjach. Przyjrzymy się bliżej temu, co należy zrobić

Gdy twój pies jest na smyczy i podbiega do niego pobratymca puszczony luzem, twój podopieczny zapewne nie czuje się dobrze w tej sytuacji. Jest tego wiele powodów – na przykład starsze psy i szczeniaki mogą się czuć w takiej sytuacji przytłoczone, zmuszone do konfrontacji, której się obawiają. Nawet pewne siebie i przyjazne czworonogi czują nierówność sił i nie do końca wiedzą, jak wybrnąć z tej sytuacji. Zatem co zrobić, gdy atakuje nas pies? Jeśli ty trzymasz psa na smyczy, a inny zwierzak podbiega do was, to ty masz prawo ochronić swojego podopiecznego. Prawo jest po twojej stronie, bo ty sprawujesz kontrolę nad swym zwierzakiem, w przeciwieństwie do opiekuna tego drugiego czworonoga. Widzisz opiekuna podbiegającego do was psa? Nie wahaj się poprosić go, by zabrał swojego pupila. Mimo zapewnień „on tylko chce się bawić”, postaraj się doprowadzić do takiej sytuacji, w której poczujesz się bezpiecznie. Jeśli podbiegający pies nie wzbudza twojego zaufania, nie daj się zbyć innemu opiekunowi. Pamiętaj, że to ty masz w takiej sytuacji rację. Co zrobić, gdy atakuje nas pies? Jeżeli nie widzisz opiekuna podbiegającego psa, musisz tak zadziałać, by żaden z psów nie zaatakował drugiego. Daj psu zadanie Gdy zajmie się czymś, jest szansa, że jego uwaga nie skupi się na podbiegającym zwierzaku. Wydaj na przykład komendę „siad” i za dobre jej wykonanie sypnij na ziemię garść przysmaków. Twój zwierzak zajmie się zjadaniem nagród, a widok psa węszącego ziemię to dla pobratymca sygnał, że twój pies jest spokojny. Możesz też zrobić odwrotnie – garść przysmaków rzuć w kierunku podbiegającego psa. Gdy ten zajmie się smakołykami, ty masz czas na oddalenie się ze swoim pupilem. Zaskocz obcego psa Nie chodzi oczywiście o to, by śmiertelnie go przestraszyć, aby by na chwilę wprawić go w osłupienie, które pozwoli ci bezpiecznie się oddalić. Stań między twoim psem a tym drugim z szeroko rozstawionymi nogami, wyciągnij rękę z gestem „stop!” i zdecydowanym głosem powiedz stój. Twoja pewna siebie postawa zapewne zatrzyma niejednego psa, który szybko się zorientuje, kto tu rządzi. Gdy często spotykasz nieznajome psy, których się obawiasz, noś ze sobą parasol i gdy pies podchodzi blisko, gwałtownie otwieraj parasol w jego stronę. Parasol stanowi też ochronę fizyczną. Nie mówiąc już o tym, że można namalować na nim wielkie oczy, co jeszcze bardziej odstraszy niechcianych towarzyszy spaceru. Zabierz psa w inne miejsce Jeśli masz małego psa, wzięcie go na ręce wydaje się dobrym rozwiązaniem, ale wcale takiej nie jest. Gdy atakuje was duży zwierzak, ty z psem na rękach stajesz się także celem ataku. Lepiej wtedy szybko rozejrzeć się dookoła i ocenić, czy w zasięgu wzroku nie ma bezpiecznego miejsca dla twojego malca. Może to być kosz na śmieci lub ogrodzona posesja, a nawet dach zaparkowanego obok samochodu. Dopóki obcy pies się nie oddali, twój pupil będzie bezpieczny. Natomiast jeśli jesteś opiekunem większego zwierzaka, rozważ, czy nie warto puścić smyczy – wtedy pupil może poratować się ucieczką lub sam zacznie się bronić. Nie ma oczywiście metody, która w 100 proc. ochroni ciebie i twojego psa, ale zawsze trzeba próbować. Jeśli w takich sytuacjach będziesz podejmować różne działania, z czasem twój pies zorientuje się, że może na ciebie liczyć – dzięki temu zwiększysz jego zaufanie do siebie, a także sprawisz, że sam nie będzie ruszał do ataku, bo obrońcę ma… w tobie. Teraz już wiemy, co zrobić, gdy atakuje nas pies. A może masz jeszcze inne sposoby na obronienie się przed atakującym czworonogiem?

Istnieją jednak również inne poważne powody, dla których pies może stracić apetyt. Należą do nich: 1. Zespół stresu pourazowego. Lęk, depresja i stres również u zwierząt domowych szybko odbijają się na żołądku. Psy mogą na przykład nie chcieć jeść po stracie członka rodziny lub po przeprowadzce do nowego miejsca.

Recommended Posts Share Moja 10 tygodniowa sunia zaczęła jeść własne odchody. Wychodzę z nią na spacery co dwie nieraz półtorej godziny i w ciągu dnia jest ok, w domu nie zrobi na dworze nie je. Ostatni spacer ma ok 23 a pierwszy ok 6 i problem pojawia się w nocy, przeważnie co drugą lub co trzecią noc nie wyrabia po prostu i zrobi w pokoju w którym jest zamknięta ze mną na noc. Robi w wyznaczonym przez siebie miejscu gdzie są wyłożone gazety lub ręczniki kuchenne. Bibi nie sygnalizuje jeszcze, że jej się chce i przeważnie jak się już budzę w nocy to widzę nieraz już tylko ślad na papierze po kupie. A i tak samo jest jak nieraz ją muszę samą zostawić na dłużej i o ile samotność znosi dobrze, to kupę jak zrobi zawsze się dobiera do niej. Jest to frustrujące i nie wiem jak ją tego oduczyć gdy nie mogę natychmiast zareagować. A i tak nie wiem jak bym zareagował, po prostu szybko sprzątnął, żeby się do tego nie dobrała. Nigdy nie karałem jej za to że robiła w domu więc na pewno to nie jest ze strachu. Może chce posprzątać po sobie czy co, ktoś może coś doradzić? Quote Link to comment Share on other sites Share Zjadanie kup to nic nowego wśród psów, głównie małych. Czasami wynika to z ciekawości, czasami winna jest flora bakteryjna, czasami nuda. Miałam podobny problem u nieco starszego szczeniaka i wet polecił mi żwacze wołowe. Pomogły, pies nadal je systematycznie zjada. Ale Twoja sunia jest jeszcze za mała. Na Twoim miejscu zrobiłabym rzecz najprostszą - budzik na 2 lub 3 i wyjście nocne na kupę. Wyeliminujesz sam na sam ze "smakołykiem". Edit: A czym ją karmisz? Quote Link to comment Share on other sites Share Właśnie, to jest brak flory bakteryjnej bo szczeniak jej jeszcze nie ma i w ten sposób sobie uzupełnia. Spróbuj kupić wołowe mięso, potrzymaj dwa dni w lodówce i dawaj jej po trochu, powinno jej przejść. U mnie pomoglo a poradziła mi to znajoma mówiąc - zrób jej smierdziela czyli mięso z zapaszkiem. Bo moja szczeniara też próbowała zjadać kupy, co gorsze ludzkie na spacerach. Quote Link to comment Share on other sites Share 9 minut temu, dwbem napisał: zrób jej smierdziela czyli mięso z zapaszkiem :))))) No właśnie! Żwacze też niezwykle "pięknie" pachną! Mój pies chętnie zjadał kocie i końskie kupy. Jeszcze od kuwety jestem w stanie go skutecznie odizolować, ale końskie rarytasy niestety czasami spożywa. Dla psa zawierają one dużo substancji mineralnych i wysoką zawartość magnezu oraz pewne rodzaje bakterii. No, ale to nic miłego i bezpiecznego. Znacznie ograniczyłam zainteresowanie odchodami, ale niestety zdarza się... Quote Link to comment Share on other sites Author Share Najgorsze jest to, że już robi normalne kupy ale gdy się do takiej dobierze to kolejne są już jak wisła ;) no chyba tak będę robić, że w nocy na jakąś 3 budzik i spacer, spróbuję też małe porcje żwaczy nawet jak ma po nich mieć biegunkę to lepiej od nich niż od swojej kupy. Dziękuję za odpowiedzi. Edit. Karmie ją Brit Puppies Edit2. A jeżeli to o florę bakteryjną chodzi to można dać np łyżkę kefiru? Bo na ludzi to działa. Quote Link to comment Share on other sites Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Nie ma sytuacji, w której pies się trzęsie bez powodu. Jeśli mój pies się trzęsie, a wiem, że nie jest mu za zimno ani niczego się w tej chwili nie boi, należy zabrać go na wizytę do lekarza weterynarii. Zawsze, gdy pies się trzęsie, należy w pierwszej kolejności zastanowić się nad przyczyną.

Spis treści:1. Dlaczego pies ucieka?2. Komu zgłosić zaginięcie psa?3. Jakie kroki jeszcze podjąć?4. Jak zminimalizować ryzyko zaginięcia psa? Wielu opiekunów psów drży przed takim momentem: świadomość, że Twój ukochany pupil jest sam, zagubiony gdzieś w świecie pełnym niebezpieczeństw, aut, innych psów czy ludzi potrafi być paraliżująca. Ale nie daj się ogarnąć lękom, ponieważ w takiej sytuacji nie ma czasu do stracenia. Trzeba działać jak najszybciej, aby zwiększyć szanse na odnalezienie zwierzęcia! Dlaczego pies ucieka? Ucieczka może przytrafić się nawet bardzo dobrze ułożonym psom. Pamiętajmy, że wiele ras ma bardzo silny instynkt łowiecki, który może okazać się ważniejszy niż przywoływanie przez właściciela. Nie wiele trzeba, by np. spuszczony ze smyczy w lesie pies rzucił się w pogoń za zającem i już nie wrócił. Drugą przyczyną może być też strach, pies może się rzucić do ucieczki w obawie przed czymś i zdezorientowany nie umieć wrócić. Często niestety takie rzeczy zdarzają się także przez niedopatrzenie opiekuna. Jeśli mamy dom z ogrodem i nasz pies jest często wypuszczany na dwór, zawsze należy upewnić się, że brama czy furtka są zamknięte, a płot oddzielający nas od ulicy czy sąsiada nie jest gdzieś przerwany czy podkopany. Szczególnie młody, jeszcze nie aż tak przywiązany do opiekuna pies może skorzystać z okazji, aby zwiedzić trochę świata. Mimo największych starań właściciela, często nie jesteśmy w stanie zapobiec takiej sytuacji, jak ucieczka czy zagubienie się psa. Dlatego dobrze wiedzieć, jak się zachować, gdy to się przytrafi. Komu zgłosić zaginięcie psa? Bardzo istotne będzie poinformowanie o zaginięciu Twojego pupila straży miejskiej, lecznic weterynaryjnych oraz schronisk w najbliższej okolicy. Pamiętaj, aby podać wszelkie niezbędne dane o psie: opis wyglądu (najlepiej ze zdjęciem), miejsce zaginięcia oraz dane kontaktowe do siebie. Listę schronisk, które należy zawiadomić, znajdziesz na stronie internetowej swojej gminy lub gminnego Wydziału Ochrony Środowiska. Warto także zgłosić zagubienie się psa na policji. Jakie kroki jeszcze podjąć? Poinformuj sąsiadów oraz znajomych psiarzy z okolicy o Twojej zgubie. Poproś, by na spacerach zwracali szczególną uwagę na otoczenie i wypatrywali Twojego pupila. Wydrukuj także ogłoszenia i rozwieś je po okolicy: na słupach, drzewach, w sklepach, w swoim bloku, w parku, do którego często chodzicie, w okolicach bliskich miejscu zagubienia. W ogłoszeniu koniecznie umieść zdjęcie swojego psiaka (najlepiej kolorowe), jego imię, wagę, opis wyglądu, cechy szczególne, kolor obroży, szelek, a nawet takie informacje jak to, że pies miał na sobie w chwili zaginięcia np. obrożę przeciw kleszczom. Oczywiście pamiętaj o załączeniu swoich danych kontaktowych. Jeśli możesz sobie na to pozwolić, warto wspomnieć o nagrodzie za pomoc w odnalezieniu psa. Jeśli Twój pies był zaczipowany i zarejestrowany w bazie zwierząt, upewnij się że Twoje dane w bazie są aktualne. Dane z czipa mogą zostać odczytane przez lecznice weterynaryjne, schroniska i straż miejską. Jeśli nie zarejestrowałeś czipa swojego psa, możesz to w każdej chwili nadrobić za drobną opłatą, np. w bazie zwierząt Safe Animal W serwisie tym znajdziesz formularz, który po wypełnieniu będzie opublikowany na stronie bazy oraz w portalach społecznościowych. Polecamy także przejrzeć bazę znalezionych zwierząt na stronie, a nuż Twój pies już tam figuruje. Gdzie jeszcze możesz poszukiwać swojego psa lub postawić świat na nogi, by go szukał? Internet i portale społecznościowe to Twoja wielka szansa na odnalezienie psa! Przeszukaj profile publiczne – takie, jak profil miasta czy określonego rejonu w mieście i grupy w mediach społecznościowych, np. grupy zrzeszające mieszańców danej dzielnicy, miasteczka, grupy miłośników zwierząt, itp. Ktoś mógł znaleźć Twojego psa i umieścić tam informacje. Warto też samemu umieścić na takich grupach ogłoszenie – analogiczne do opisanego wyżej ogłoszenia drukowanego, czyli zawierające kompleksowe informacje o psie i Twoje dane kontaktowe. Jeśli Twój pupil to pies rasowy polecamy również przejrzeć serwisy ogłoszeniowe typu OLX czy Allegro. Nie możemy niestety wykluczyć opcji, że pies nie tyle zaginął, ile został skradziony, np. sprzed sklepu. Jak zminimalizować ryzyko zaginięcia psa? Aby zabezpieczyć się zawczasu przed zagubieniem się pupila i oszczędzić sobie stresu, warto wszczepić psu czip. Pamiętaj, że samo zaczipowanie nie wystarczy, należy także zarejestrować psa w bazie zwierząt, wraz z własnymi danymi kontaktowymi. Możesz także założyć psu tzw. adresówkę z danymi kontaktowymi lub tracker GPS. Jeśli akcesoria, jakich używasz do wyprowadzania psa – obroża, szelki czy smycz, noszą już znaki czasu i tu się coś nie dopina, a tam się przetarło, lepiej je wymienić na sprawnie funkcjonujące i poprawnie spełniające swoją funkcję. Mamy nadzieję, że nasze wskazówki pomogą Wam w szybkiej i skutecznej reakcji w przypadku zaginięcia psa, ale oczywiście życzymy, abyście nigdy nie musieli przeżywać traumy związanej z taka sytuacją. Jeśli jednak się przytrafi, działajcie szybko, a my trzymamy z całej siły kciuki za powodzenie poszukiwań!

Zdarzają się też przypadki, że jest to spowodowane stresem lub silnym treningiem. W rzadkich przypadkach przewracanie się może być spowodowane zatruciem lub reakcją alergiczną na pokarm albo leki. Jeśli po podaniu środków pies traci równowagę i wymiotuje, konieczna jest pilna konsultacja z weterynarzem. Pies wymiotuje nie bez powodu. Każdemu właścicielowi zdarzyło się martwić o zdrowie swojego pupila, w końcu zależy nam, by psiaki przez jak najdłuższy czas cieszyły się dobrym zdrowiem, czemu służy odpowiednia profilaktyka. Oczywiście nie zawsze wymioty muszą oznaczać poważną dolegliwość, ale nasza czujność jest w stanie zaoszczędzić zwierzęciu dużo bólu i nieprzyjemności. Co zatem warto wiedzieć? Jakie rodzaje wymiotów powinny zaniepokoić? Dlaczego pies wymiotuje? I przede wszystkim – co zrobić gdy pies wymiotuje? Wymioty u psa a wrażliwy układ pokarmowy Zapewne nie raz, nie dwa zdarzyło się, że pies wymiotował niestrawionym jedzeniem. Przyczyny tego zjawiska mogą być różne, ale warto zaznaczyć, że mimo tego, że nasi ukochani pupile pochodzą od dzikich przodków, obecnie mają z nimi niewiele wspólnego, szczególnie tyczy się to psów rasowych, których układ pokarmowy potrafi być niezwykle wrażliwy. Dzicy przodkowie polowali i zadowalali się pokarmem, który akurat udało się złapać. Było to konieczne by przeżyć. Współcześnie natomiast sprawa ma się zgoła inaczej – zjadanie tego, co akurat się przytrafi albo karmienie psa resztkami ze stołu może skutkować tym, że pies wymiotuje po jedzeniu. Dlatego bardzo ważne jest, by karmić psiaka karmą dobraną do jego potrzeb i ewentualnych dolegliwości. W razie wątpliwości zawsze warto skonsultować się z weterynarzem. Zanim jednak przejdziemy do opisu rodzajów wymiotów u psów i ich możliwych przyczyn, warto na początku zaznaczyć ważne rozróżnienie pomiędzy wymiotami a zwracaniem pokarmu. Wymioty u psa są odruchem opróżniania żołądka z pokarmu, z kolei zwracanie jest pozbyciem się pokarmu, który nie zdążył dotrzeć jeszcze do żołądka, przez co jest pokryty śliną i charakteryzuje się obojętnym pH. Wymioty są sterowane przez układ nerwowy, a konkretnie przez ośrodki wymiotne znajdujące się w pniu mózgu (w tworze siatkowatym). Sygnały docierające do wspomnianego ośrodka docierają z różnych miejsc psiego organizmu, między innymi z: – jamy brzusznej, – klatki piersiowej,– górnych dróg oddechowych, – gardła. Jak widzimy, wymioty u psa nie zawsze muszą być odpowiedzią układu pokarmowego na drażniący czynnik. Mogą być spowodowane stanem zapalnym trzustki, wątroby, a także nerek. Mogą być również odpowiedzią na przyjęcie przez psa toksycznych substancji, ale również objawem choroby lokomocyjnej. Często zdarza się również, że pies wymiotuje po doznaniu urazu, czy podczas gorączki. Może się również okazać, że pies jest uczulony na jakieś substancje zawarte w przyjmowanych przez niego pokarmach. Przy każdorazowym przypadku wymiotów należy zwierzaka uważnie obserwować, bowiem przedłużające się wymioty mogą doprowadzić do odwodnienia organizmu, które jest stanem zagrażającym życiu – dobrze wiedzieć, że im pies mniejszy i młodszy, tym bardziej i szybciej jest narażony na odwodnienie. Czym zatem pies może wymiotować i jak możemy mu pomóc? Pies wymiotuje pianą W tym wypadku tak naprawdę pies wymiotuje śliną. Najczęściej powodem takich wymiotów jest choroba gardła, czy zapalenie migdałków. Podczas występowania stanu zapalnego pies odkrztusza i kaszle, ponieważ odczuwa irytujące go drażnienie tego odcinka. W tym rodzaju wymiotów nie pracują mięśnie brzucha, ani nie wydala się treść pokarmowa. Kiedy pies wymiotuje pianą, mogą temu towarzyszyć również takie objawy jak: – apatia, – brak apetytu, – wyżej wspomniana gorączka. Pies wymiotuje żółtą pianą Jeśli Twój pies wymiotuje żółtą pianą, musisz zabrać go do weterynarza, ponieważ tak jak w przypadku wymiotowania żółcią, jest to objaw wydalania pokarmu z dwunastnicy, co jest przyczyną poważnych stanów zapalnych. Pies wymiotuje białą pianą Zauważenie, że Twój pies wymiotuje białą pianą może naprawdę zaniepokoić. Przyczyną takiego stanu rzeczy może być również zapalenie gardła i migdałków. Możesz również zauważyć charczenie i odkrztuszanie śliny. Sprawa ma się tak samo w przypadku, gdy szczeniak wymiotuje pianą. Pies wymiotuje żółcią Jeśli zdarzy się, że Twój pies wymiotuje żółcią, jest to powodem usuwania pokarmu z dwunastnicy, któremu towarzyszą stany zapalne jelit czy żołądka. Zatem jeśli Twój pies wymiotuje żółcią i jest osowiały, należy natychmiast zabrać go do weterynarza. Ten rodzaj wymiotów zawsze wymaga pogłębionej diagnostyki. Jeśli masz w domu małego psiaka i szczeniak wymiotuje żółcią, należy również pędzić do weterynarza tak szybko, jak tylko się da, nie zwiastuje to bowiem niczego dobrego. Pies wymiotuje krwią Gdy Twój pies wymiotuje krwią, świadczy to o krwotoku wewnętrznym i należy w takiej sytuacji niezwłocznie udać się do weterynarza! W drodze do lekarza obserwuj uważnie zwierzaka, każda informacja może się przydać podczas ustalania diagnozy. Warto również przyjrzeć się samej krwi, jaką ma strukturę i kolor? Kiedy się pojawiła? Pies wymiotuje śluzem Gdy zauważymy wymioty śluzem, oznacza to, że żołądek psa był pusty i po prostu nie ma czym wymiotować. Zdarza się to pod koniec wymiotów, lub kiedy zwierzak nie zdążył jeszcze niczego zjeść, a coś pobudziło jego układ nerwowy do wymiotów. Wymioty u psa a wrażliwy układ pokarmowy Zapewne nie raz, nie dwa zdarzyło się, że pies wymiotował niestrawionym jedzeniem. Przyczyny tego zjawiska mogą być różne, ale warto zaznaczyć, że mimo tego, że nasi ukochani pupile pochodzą od dzikich przodków, obecnie mają z nimi niewiele wspólnego, szczególnie tyczy się to psów rasowych, których układ pokarmowy potrafi być niezwykle wrażliwy. Dzicy przodkowie polowali i zadowalali się pokarmem, który akurat udało się złapać. Było to konieczne by przeżyć. Współcześnie natomiast sprawa ma się zgoła inaczej – zjadanie tego, co akurat się przytrafi albo karmienie psa resztkami ze stołu może skutkować tym, że pies wymiotuje po jedzeniu. Dlatego bardzo ważne jest, by karmić psiaka karmą dobraną do jego potrzeb i ewentualnych dolegliwości. W razie wątpliwości zawsze warto skonsultować się z weterynarzem. Co zrobić jak pies wymiotuje? Kiedy pies wymiotuje, często zastanawiamy się jak mu pomóc. Najlepszym rozwiązaniem będzie wizyta u weterynarza, który najlepiej określi źródło problemu. Jednak zanim do niego dotrzesz, warto zaopatrzyć psa w stały dostęp do wody, będzie to pomocne w uniknięciu odwodnienia. Warto wiedzieć, że czasami niektóre psy po wymiotach unikają jedzenia przez około 1 – 2 dni i w ten sposób próbują się same wyleczyć (co czasami się faktycznie udaje!). Jednak mimo wszystko warto skonsultować się w weterynarzem, by mieć pewność, że zwierzakowi nie dolega nic poważnego. Wyróżniamy trzy rodzaje wymiotów: 1. jednorazowe – jak nazwa wskazuje, zdarzają się raz, możesz np. zauważyć, że pies wymiotuje jedzeniem, 2. ostre – trwają przez kilka dni i pojawiają się nagle, 3. przewlekłe – mogą męczyć psa nawet przez trzy tygodnie. Ostre i przewlekłe są jasnym sygnałem do tego, by zabrać zwierzaka na wizytę u weterynarza, który zlokalizuje źródło problemu. Zapisz się na newsletter!
Co zrobić, gdy pies zje coś niebezpiecznego? Jeśli zauważyłeś, że pies coś połknął lub zaobserwowałeś wspomniane wcześniej objawy, zgłoś się do lecznicy weterynaryjnej. Lekarz zbada Twojego psa, wykona badanie RTG lub USG. Następnie postara się usunąć ciało obce z przewodu pokarmowego czworonoga.
Gdy pies załatwia się w domu, będąc malutkim szczeniaczkiem, właściciele są w stanie to zaakceptować. Gdy mija czas, oczekują, że i minie chęć u malucha na załatwianie swych potrzeb w mieszkaniu. Gdy i te oczekiwania nie są spełnione u juniora, czy dorosłego czworonoga, pojawia się problem. Jeśli chodzi o maluszka, prawdopodobnie nie nauczył się w odpowiednim czasie, między 3. a 16. tygodniem życia, załatwiać na określonym miejscu. Szczeniak wie, że nie należy załatwiać się w swoim gnieżdzie, jednak pojęcie gniazda u zwierzaka w tym okresie różni się od naszego. To właściciel, eliminując oczywiście przyczyny chorobowe, uczy szczeniaka, gdzie ma udać się w celach fizjologicznych. Można zrobić to dwuetapowo: najpierw nauka załatwiania na matę, potem na zewnątrz lub od razu na zewnątrz domu. Szczeniak załatwia się zwykle po drzemce, zabawie lub jedzeniu. Zachowuje się w okreslony sposób, szukając dogodnego miejsca. To jest ten moment, na który naleźy zwrócić uwagę I szybko pokazać maluchowi, gdzie ma się udać. To mozolna, ale skuteczna praca. Konsekwencja i spokój opiekuna dają szybkie efekty. Nagroda za załatwienie potrzeby wzmacnia chęć, by spełnić oczekiwania darczyńcy. Gdy szczeniak jednak załatwi swoją potrzebę nie w tym miejscu, co trzeba, nalezy skutecznie umyć powierzchnię, pozbawiającą podłogę zapachu i wytrzeć do sucha. Czasami dzieje się tak, że pies załatwia się w domu z innych przyczyn: strach, stres, choroba, dominujący samiec w okolicy. Należy zrezygnować z kar, tylko wzmacniać pozytywnie. Gdy po załatwieniu potrzeby, właściciel karci psa, jest już za późno. Pies nie będzie kojarzył zachowania opiekuna z tym, co zrobił. Może wręcz zacząć chować się, by załatwić potrzebę, ukrywając ją przed swoim Panem lub szybko zjadać odchody, by “pozbyć się śladów”. Gdy w trakcie załątwiania się coś wystraszyło psa: huk peterdy, wrzask, gwizdek lub inny pies, potem załatwianie swych potrzeb moze kojarzyć z dużym stresem. Są psy, mające problem z załatwianiem się w miejscach, gdzie jest dużo psów, ludzi. Jeśli tak się dzieje, nieśmiały czworonóg może rezygnować z załatwiania się poza domem I czynić to w spokojnym miejscu, po przybyciu do domu właśnie. Często jest tak, że zapach innych psów motywuje malucha, by brać przykład z innych. Spacer z psem powinien być rytuałem. Jeżeli nasz pies utrwalił nawyk sikania w domu, to niezwykle kluczowe w nauce jest utrzymanie rutyny. Każdego dnia, o tej samej porze, te same czynności spowodują, że pies zacznie uczyć się tych zachowań. Musi być pod kontrolą I stałą obserwacją, w zasięgu wzroku i blisko. Gdy wykazuje oznaki, że chce załatwić się, wychodzimy od razu na zewnątrz. Rutyna też dotyczy zachowań przed spacerem. Ubieranie się, branie smyczy, nakładanie obroży, branie kluczy, otwieranie drzwi są dla psa sygnałem do wyjścia. Właściciel musi być przygotowany do natychmiastowego wyjścia i szybkiej reakcji. Gdy mimo to pies, po wyjsciu na spacer nie załatwi się, po powrocie do domu, trzeba sytuację powtórzyć i wyjść jeszcze raz. Wtedy jest duże prawdopodobieństwo, że już zrobi to, co trzeba, na zewnątrz. Prowadzenie psa w miejsca oznaczone zapachem innych psów jest też sposobem. Latarnie, słupki, murki to drogowskazy, przy których właściciel powinien zatrzymać się i dać psu je powąchać. Nie należy od razu po załątwieniu się wracać z psem do domu, bo zrozumie to jako zakończenie spaceru. Będzie zatem odwlekał ten moment lub wcale nie załatwi się. Samce dorosłe, niekiedy suki również, czując zapach innego osobnika poprawiają go zapachem swoim. Są zwolennicy tego, by maty wynieść na zewnątrz. Zapach da sygnał psu do wykonania zadania. Są też osoby, które potrafią nauczyć psa załatwiania się na komendę. W momencie danej czynności dowolne hasło „załatw się” “teraz” “siku” wypowiadane za każdym razem przez przewodnika utrwali się i wtedy, jeśli zabraknie czasu na dłuższy spacer lub staniemy na chwilę postoju podczas jazdy samochodem, przyda się, by pies zadziałał w sposób dla nas oczekiwany. Każda z opisanych metod będzie skuteczna, gdy właściciel nie podda się i w sposób konsekwentny zrealizuje plan. Nie mówimy tytaj o psach, które z innych ważnych powodów załatwiają się w domu (np. nietrzymanie moczu, problemy z jelitami, niedowład, wiek psa). W takich przypadkach problem załatwiania się w domu nie jest priorytetem lub staje się niemożliwy do realizacji. Eskarabahos
Może być to ignorowanie czworonoga albo odejście od niego w momencie, gdy zaczynać gryźć. Można także okazywać niezadowolenie i wydawać z siebie dźwięki, np. ała. To powinno zaskoczyć psa i wprowadzić go w zdumienie, a także przerwać gryzienie. Contents ukrycie 1 Co zrobić żeby pies przestał gryźć? 2 Co zrobić gdy pies mocno gryzie? 3 […]
Zdrowie oznacza coś innego dla każdego zwierzęcia Oferujemy odpowiednie żywienie, które pomaga kotom i psom wieść zdrowsze życie. Zdrowie zwierząt towarzyszących podczas pandemii koronawirusa Wszyscy chcemy najlepszej ochrony zdrowia dla siebie, członków naszych rodzin oraz naszych zwierząt. W tych wyjątkowych okolicznościach, niezwykle ważne staje się więc znajomość oraz przestrzeganie dobrych praktyk ochrony zdrowia. Dowiedz się więcej Zdrowie jest delikatne Pierwszy rok ma kluczowe znaczenie dla zdrowia oraz rozwoju szczeniąt i kociąt. Żywienie na tym etapie wpłynie na ich zdrowie przez całe życie. Poznaj rasy Każda rasa jest wyjątkowa, podobnie jak jej wymagania zdrowotne. Uzyskaj porady i informacje na temat wybranej przez Ciebie rasy oraz dedykowanego dla niej żywienia. Naukowe podstawy zdrowego żywienia Opracowujemy precyzyjne receptury, pokrywające w pełni potrzeby pokarmowe danego zwierzęcia, które dzięki temu może się cieszyć możliwie najlepszym zdrowiem. Wykorzystujemy całą naszą wiedzę i z pasją angażujemy się w zapewnienie każdemu psu i kotu możliwie najlepszego żywienia. Więcej informacji Zdrowie to nasza pasja Firmę Royal Canin założył w 1968 roku lekarz weterynarii. Jego wizją była poprawa stanu zdrowia psów i kotów dzięki właściwemu żywieniu. Ta wizja nadal przyświeca jego następcom. O firmie Royal Canin

Dawne senniki traktowały gówna ludzkie jako symbol bardzo pozytywny – często miały one zwiastować pomyślność, powodzenie i bogactwo. Z drugiej jednak strony, wiele senników traktuje ludzkie odchody także jako uosobienie chciwości i skąpstwa – dlatego też do interpretacji snu warto podchodzić ze zdrowym rozsądkiem.

Strony: [1] 2 3 ... 5 Do dołu Drukuj Autor Wątek: Co zrobić kiedy pies rzuci się na właściciela ? (Przeczytany 79068 razy) Mieliscie kiedys taka sytuacje ? Bo ja niestety tak. Moj pies ugryzl mnie nie raz ale kilka....Po prostu sie rzucil kiedy cos mu sie nie sie tez na innych domownikow- mame....na tate tylko " klapnal zebami".Od malego nie byl uczony agresji.....a tym bardziej ze mam owczarka szkockiego collie. Nie chce go uspic, bo to moj przyjaciel od 6 lat i nie wyobrazam sobie gdyby ktoregos dnia po prostu go sie na kogos rzuci to potem caly dzien chodzi w kagancu....zdejmujemy mu kiedy chce sie napic lub cos rady nie wiem co mam robic:(Godzine temu rzucil sie na mnie, mam doslownie dziury w rekach, krwiaki...Od razu po tym dostal za swoje i nadal szczerzyl straszne, rzuca sie z zawzietoscia i agresja moj najlepszy przyjaciel dla ktorego zrobilabym kiedys taka sytuacje ?Prosilabym aby tutaj wypowiadaly sie osoby ktore maja z tego typu agresywnoscia do czynienia. Prosze, aby niektorzy nie pisali tutaj tego typu wypowiedzi : " moj pies nigdy nie byl i nie jest agresywny..." JA SZUKAM ODPOWIEDZI NA MOJE PYTANIE A NIE OPINII NA TEMAT WASZYCH PSOW. Zapisane Psy Górą -> Jeśli w niebie nie ma psów, To chcę pójść tam, Gdzie po śmierci idą one. olc!a Być może za dużo było mu wolno... Lub nauczył się egzekwować swoje zachcianki można szkolenie, tylko u porządnego szkoleniowca, bez szarpania, kolczatek etc. On musi się nauczyć wykonywania Waszych poleceń i współpracy z tym Ty jako jego właściciel decydujesz o wszystkim: kiedy jest zabawa, a kiedy odpoczynek, kiedy mizianie, gdzie on może leżeć a gdzie nie (żeby nie było takiej sytuacji że chcesz usiaść na foletu, który zajmuje pies, on warczy, a Ty się wycofujesz) kagańca nic nie pomoze na dłuższą metę, myślę, że lepiej byłoby go izolować po ataku na kilkanaście minut (gdziekolwiek go zamknąć, np na balkonie czy w osobnym pokoju), potem wypuścić, ignorować przez jakiś czas, jak znowu będzie się źle zachowywał to na balkon, a jak nie, to np zaproszenie do takich sytuacji z Belą nie miałam, raz tylko pokazała uzębienie mojemu tacie, ale to ze strachu. Zapisane TYlko ze nie wiem czy szkolenie w przypadku 6-letniego psa ma jakikolwiek poza tym, teraz jak Dago ma na sobie kaganiec i ma lezec w jednym miejscu to widac po nim ze to jest dla niego wlasciwa ktos wychodzi z domu, ten od razu wstaje i przepuszcza osobe ktora wychodzi z domu. « Ostatnia zmiana: 2005-07-09, 10:03 autor AziS » Zapisane Psy Górą -> Jeśli w niebie nie ma psów, To chcę pójść tam, Gdzie po śmierci idą one. Forum Zwierzaki olc!a Oczywiście, że zasadzie nie chodzi o super sprawne wykonywanie poleceń, tylko o to, żeby nauczył się z Tobą współpracować i nabrał szacunku do Ciebie i reszty w każdym wieku może się uczyć Zapisane Tylko że trudo bedzie wykorzenic takie zachowanie u 6 letniego psa, tym bardziej że : "nie zdarzyło sie to raz, nie kilka...".Czy sa jakiejs konkretne typy sytuacji kiedy Twój pies przejawia agresję?Od jak dawna tak sie zachowuje?czy jest z natury dominujący? Zapisane Szkolenie sens ma zawsze, tyle ze im pies straszy tym wiecej czasu potrzebuje. Czy on zawsze tak sie zachowywal? To wcale nie musi byc kwestia wychowania, psy, tak jak ludzie cierpia na rozne choroby psychiczne, np. po przebytej nosowce... sa lagodne, kochane i dobrze wychowane, a nagle im odbija i gryza na oslep. Zapisane w przeciwienstwie do Megi ( Szlachetnej Cholery) pozdrawiam...tylko nie wiem kogo...tzn. wiem, ze pozdrawiam Szlachetna Stara Karton i Szlachetna Kluche oraz Szlachetnego Milczacego z Wilkami. Podpisano: Szlachetna Jedza Podam kilka przykladow kiedy moj pies czesania ( nienawidzi byc czesany a niestety musi chociazby ze wzglegu na jego dluga siersc )- podczas wycierania mokrych lap po spacerze ( kiedy padal deszcz )-w zeszlym roku siedzialam na plazy z moim psem, niedaleko nas przeszla suczka, ktora miala zaczal sie wyrywac do ja go mocno szarpnelam i wtedy sie na mnie mycia zebow ( Dago mial sciagany kamien z zebow i teraz musi miec czesto zeby myte )Co do szczerzenia klow....to szczerzy je codziennie. Jak np kazemy mu wyjsc z pokoju, kiedy na niego krzycze bo np zrobil cos zle, kiedy kaze mu zejsc z tapczanu, kiedy go czesze, myje zeby, kiedy za mocno przytule.....Po tym wszystkim stwierdzam ze moj pies ma rozryta psyche. I tutaj sie potwierdza fakt ze z kazdego psa moze byc morderca, nie tylko amstaffy, rotweilery i inne ... ( ja oczywiscie nie twierdze ze one s mordercami - kiedys juz sie na ten temat wypowiadalam).Moj pies jest po prostu agresywny, pomimo tego ze to " lagodna rasa " jak widac - g*** prawda. Nikt go nie uczyl agresji NIGDY ! To byl zawsze nasz przyjaciel i nim pozostanie bo go nie uspie. Za bardzo go kocham. Nie mozna czegos zabijac z tego wzgledu bo jest zle. Postaram sie sama pomoc mojemu psu....bo wina tez lezy po mojej stronie - za duzo mu pozwalalam. Dago ma wstep do mojego lozka, czesto w nim spi, kiedy lezy na srodku pokoju to wszyscu domownicy go omijaja zamiast powiedziec mu zeby wstal. Dago sie czuje dominatorem w naszym domu i trzeba to ze kazdy peka ze smiechu na widok owczarka collie w kagancu .... szkoda tylko ze ludzie nie zdaja sobie sprawy jaki moj pies jest naprawde. Nie raz pogryzlby czlowieka przechodzacego obok mnie ... cale szczescie ze w miare szybko zareagowalam. « Ostatnia zmiana: 2005-07-09, 11:19 autor AziS » Zapisane Psy Górą -> Jeśli w niebie nie ma psów, To chcę pójść tam, Gdzie po śmierci idą one. Azis szkolenie ma sens z tego wzgledu ze ten pies ma drugie 6 lat przed soba..Zacznijcie od tego, zeby psina nie miala wstepu na meble, absolutnie, pomimo ze robi slodkie oczy stanowczo NIE ! nie mozesz na psa krzyczec ani bic bo to naprawde nic nie da, trzeba stanowczym, ostrym glosem powiedziec psu "Wyjdz " albo inna komende ktora mu dajecie .. od tego radze zaczac, za kazdym razem karcic stanowczym glosem, jezeli sie boisz zaloz psu kaganiec wtedy bedziesz pewniejsza, bo nie mozesz sie go bac.. on to wyczuje.. i tak jak pisze Olcia odizolowac go na kilka minut a pozniej nie zwracac na niego uwagi...No i nie glaszczcie psa gdy on tego sie domaga, nie baw sie z nim kiedy on tego chce.. to TY jako wlasciciel decydujesz kiedy zaczynacie i konczycie zabawe... czeka was ciezka praca, ale warto, bo widze ze Kochasz tego psa..PS. Owczarki szkockie Colli maja sklonnosci dominacyjne i widocznie trafilas na takiego osobnika, luki z przeszlosci dawaja znac, wiem cos o tym.. ale glowa do gory bedzie dobrze. Zapisane Możemy ocenić serce człowieka po tym, jak traktuje zwierzęta- Immanuel Kant Dziekuje Wam Zrobie tak, postaram sie wyeliminowac dominujace zachowania mojego psa...tak jak napisalyscie - zakaz wchodzenia na meble...i za kazde pokazanie zebow bedzie zamykany na jakis czas a potem to nie pomoze i Dago bedzie sie tak dalej zachowywac - szkolenie prawda, czasami boje sie mojego psa, boje sie go chwycic za kark bo w tym momencie jest nieobliczalny. Jestem przyzwyczajona ze niezaleznie od sytuacji moze mnie ugryzc. Moja mama sie go boi....od czasu kiedy ja natomiast pogryzl kilka razy....ale nadal sie narazam ( czyszcze mu zeby bez kaganca, czesze go...wyjmuje kleszcza )co mam zrobic, nikt tego nie zrobi za mnie. Ciezko mi sie pisze rekoma bo mam je cale pokaleczone. dago trafil mi nawet w paznokiec, zrobil sie krwiak ktory rozrosl sie poza plytke paznokciowa...boli to rozumiem dlaczego on jest taki....kupujemy mu najdrozsza karme dla psow, chodze z nim codziennie na sapcery po 2...3 godziny, ma zapewnione u nas wszytsko...a zachowuje sie tak a nie inaczej... « Ostatnia zmiana: 2005-07-09, 12:13 autor AziS » Zapisane Psy Górą -> Jeśli w niebie nie ma psów, To chcę pójść tam, Gdzie po śmierci idą one. Forum Zwierzaki olc!a Azis - on nie zdaje sobie sprawy, że kupujesz mu drogą karmę, pies nie zna wartości pieniądza. Nie oczekuj też od niego, że będzie 'wdzięczny' za spacery, pies nie myśli tak jak człowiek!Teraz to już zależy tylko od Twojej wytrwałości i cierpliwościii. Trzymam kciuki Zapisane Najwyraźniej pies uważa siebie za wyższego w hierarchii... Jak sama piesłaś pies ma wstęp do lóżka, leży sobie na dywanie i wszyscy go omijają. Zapewne pies zawsze przechodzi pierwszy przez uchylone drzwi, wchodzi na inne meble, dostaje jako pierwszy michę. Warto wybrac się na szkolenie- nie po to, aby nauczyć psa siadania czy leżenia, ale aby wyeliminowac agresję. Dobry szkoleniowiec doradzi, podpatrzy jak się mają relację między psam a człowiekiem. Doradzi, zapewne "obniuży poziom samooceny psa" A Ty też ingeruj w jego życie- warto nie wpuszczać psa na kanapy, lóżka czy inne meble, zawsze gdy jesz zamykać go w np. łazience i dopiero po skończeniu prze Ciebie jedzenia, dac psu miskę, a przed jej postawieniem na ziemii warto "udawać" jedzenie z miski (z początku lepiej, aby ktoś z domowników trzymał psa na smyczy, aby zapobiedz ewentualnemu atakowi). Pies nigdy nie może znajdować się wyżej Twojej głowy, musi drugi przechodzić przez drzwi. Jeżeli zaczepia Cię i chce się bawić, jeżeli nie masz ochoty olewasz go i idziesz w inne miejsce. Pamiętaj to Ty decydujesz o tym co będziecie robić, kiedy on będzie jadł, kiedy wyjdziecie choćby na spacer. Musisz psu uświadomić, że nie jets on najważniejszym członkiem rodziny. A jak? Opisałam szkolenie psa w wieku 6 lat ma sens i to ogromny. Wiadomo, że po szkoleniu pies nie stanie się aniołkiem- nalezy to codziennie trenować. Nie chodzic na szkolenie, ale samemu "przypominać" psu jego prawa, poprzez sposoby które podałam powyżej. Myślę, że będzie ok. Zapisane Pamietaj tez o tym, ze cala rodzina ma tak postepowac, bo inaczej bedzie tylko Ciebie traktowal jako ta "lepsza" a innych dalej bedzie gryzl. Podejrzewam, ze najwiekszy problem bedzie miala mama... Zapisane w przeciwienstwie do Megi ( Szlachetnej Cholery) pozdrawiam...tylko nie wiem kogo...tzn. wiem, ze pozdrawiam Szlachetna Stara Karton i Szlachetna Kluche oraz Szlachetnego Milczacego z Wilkami. Podpisano: Szlachetna Jedza AziS, pies wyczuwa wasz strach i to tylko umacnia go w przekonaniu że jest osobnikiem juz zostało powiedziane. Życze Ci przede wszystki powodzenia i duuzo cierpliwości i konsekwencji. Szczerze mówiąc to podziwiam Cie, bo ja naprawde nie wiem czy bym potrafiła kochać i poświęcac się psu... ktory w zamian za miche dobrego jedzenia, dach nad glową, opieke i dobre traktowanie potrafi sie tak odwdzieczać... Zapisane "Nie rozumiem dlaczego on jest taki....kupujemy mu najdrozsza karme dla psow, chodze z nim codziennie na sapcery po 2...3 godziny, ma zapewnione u nas wszytsko...a zachowuje sie tak a nie inaczej..."No niestety, jest rozpieszczony. Tak jak dzicko, spójrz, rodzice kupują mu najdrożesze zabawki, robią dla niego co chce, a ono nie jest wdzięczne, tylko robi się "ważniakiem"... Podobnie z psem tylko na innej zasadzie... Ale poćwicz z nim, pokaż, że to ty żadzisz w tym domu, aha i rodzicom powiedz, żeby go ignorowali jak cos chce (bo pewnie na wiecej nie ma szans... to rodzice ) Zapisane zachwiana równowaga w stadzie...i kropka. Ewentualnie coś z psychą psa, to też nie wykluczone. Zapisane pozdrawiam wszystkich miłośników kundelków, i nie tylko:) Forum Zwierzaki Flaś Znam Daga i raczej powiedziałbym, że tu o hierarchie chodzi. Zapisane Dalmafreciak AziS, a od kiedy Dago zachowuje się w ten sposób...? Zapisane Od kilku lat. Za duzo mu pozwalala...ale dosyc tego. Moj wlasny pies nie bedzie mnie tyranizowal...Od dzisiaj biore sie za Niego. I nawet juz lapie...Kiedy przechodze przez przedpokoj, on wstaje i usuwa sie na bok. To jest juz cos Zapisane Psy Górą -> Jeśli w niebie nie ma psów, To chcę pójść tam, Gdzie po śmierci idą one. AziS i jeszcze pochwala dla calej rodziny, ze nie oddaliscie psa, bo z reguly tak ludzie postepuja, nie ma co ukrywac blad lezal po waszej stronie, ale takze wy mozecie go naprawic i wierze w to ze wam sie uda !! a przynjaniej zmniejszyc jego agresje w pewnym stopniu Moj pies tez kiedys mnie gryzl, nie moglam go wziasc na rece, zrzucic z kanapy itp. tez mialam rece pogryzione ale jak poczytalam o wychwaniu to skutki sa, z tym ze moj pies ma lat 13 a wtedy mozemial z 10 teraz juz mnie nie gryzie, a przynajmniej jak ugryzie to zdaza sie to niezbiernie zadko...po dzien dzisiejszy warczy gdy chce usiasc sobie obok mamy a on tam siedzi, ale nie mozna sie psa bac tylko stanowczo go skarcic i na ziemie.. jakos sobie radzimy Zapisane Możemy ocenić serce człowieka po tym, jak traktuje zwierzęta- Immanuel Kant Jeśli tak jest, to gratuluje, to o czymś świadczy...życzę dalszych postępów Zapisane pozdrawiam wszystkich miłośników kundelków, i nie tylko:) Weronyka Azis na dobry poczatek proponuj przeczytać książkę np. "okiem psa" Fishera, a następnie wykastrować psa, co obniży jego temperament, a później stosuj sie do rad moich poprzedników piszących w tym topiku, po za udawaniem ,ze jesz z jego miski, bo to na razie za bardzo niebezpieczne. Zamiast tego poprostu zjedz cokolwiek na jego oczach np. kanapke, a dopiero wtedy podaj mu miske. Ale o takich rzeczach więcej poczytasz w książce którą Ci polecam na poczatku tego postu. Powodzenia Zapisane Forum Zwierzaki Nacia Ja znam taki przypadek, kiedy chow-chow, ktory zawsze był łagodny rzucił sie na swojego własciciela, wyrwał mu kawał mięsa z nogi... musieli go uśpić. Ale to nie jest moim zdaniem dobre rozwiązanie, tresura na pewno da wiecej. Jesli naprawde kochasz tyego psa, to wierze , że na pewno ci sie uda:) Zapisane Vizsla Zapisane Po pierwsze to czytalam ta ksiazke...a po drugie nie wykastruje mojego psa. I niech to bedzie dla wszystkich jasne. dago to nie kot ktory obsikuje wszytsko co sie znajduje na okolo i nie kotka ktora cala noc wyje bo chce kocura. W zeszlym roku moj pies zostal tatusiem ( szczesliwym tatusiem, wszystkie szczeniaki znalazly dom i serca ktore je pokochaly ). Nie planuje zakladanie kolejnej rodziny, bo wiem ze w schronisku duzo psow czeka na dom... a nie bede specjalnie rozmnazac bo chca szczeniaka dwie osoby a co z reszta. kontakt z moim psem. Przytulam sie do niego tylko wtedy kiedy ja chce, nie on. dago ma zakaz wchodzenia na lozko...na spacerze idzie kolo nogi a na wydany przeze mnie rozkaz moze np oddalic sie troche ode mnie. Nie myslcie sobie ze katuje Daga i praktycznie nic mu nie wolno. Na poczatku tak bedzie, zeby pies poczul ze ja mam nad nim przewage....jesli bedzie robil postepy ( a juz je robi ) , zluzuje troche i bedzie mu wolno wiecej. Narazie jest tak jak ja chce. Zapisane Psy Górą -> Jeśli w niebie nie ma psów, To chcę pójść tam, Gdzie po śmierci idą one. polna_mysza a Twój psiak ma papiery i reproduktora ?? Zapisane "dago to nie kot ktory obsikuje wszytsko co sie znajduje na okolo i nie kotka ktora cala noc wyje bo chce kocura"Eee... co to ma do rzeczy? Też się męczy, że nie może postępowąć wedłog swoich instynktów... Zapisane Azis, sama stwierdziłaś że Twoj pies ma "rozrytą psyche" , nie pomyślałamś o tym że on mógl przekazać to swojim dzieciom? Ja nie wiem po co mnożyc niezrównoważone psychicznie psy z którymi sa takie problemy... Zapisane przede wszytskim przestan na niego krzyczec, i szarpac. Obchodz sie znim tak by nie czul sie zagrozony, pojdz na szkolenie, ale takie gdzie nie uzywa sie kolczatek, lancuszkow zaciskowych, itp. Uzywaj smakolykow, za dobre zachowania, i wtedy gdy go czeszesz, musisz mu pokazac ze czesanie moze byc przyjemne, albo przynajmniej akceptowalne, -w jednej rece smakolyki, ktorw podajesz co chwila, w drugiej-grzebien ktorym powoli i delikatnie czeszesz. Tak samo jak zobaczy suke z cieczka i sie do niej wyrywa, nie szarp, to pogarsza sytuacje, sama to wiesz, zawolaj go milo, miej jakies nagrody jesli zwroci na Ciebie uwage, jesli nie -trzymaj mocno smycz, i nie szarp go przede wszystkim... i tak podobnie z reszta zachowan. Trudno Ci bedzie to wszytsko odkrecic. daje CI jeszcze link gdzie mozesz poczytac sobie nieco o psiej agresji, i jak jej Forum Zwierzaki Powiedzialam ze ma rozryta psyche poniewaz bylam na niego czlowiek w zlosci mowi ( pisze ) rozne rzeczy. Dlatego nie czepiajcie mi sie o slowka. Moj pies moze i jest niezrownowazony, ale ta ceche nabyl, nie jest ona wada co pieskow to cos wam powiem : suczka urodzila 9 szczeniaczkow.... ale niestety - pieski zaczely zdychac. Znajomi zabrali suczke do weterynarza....przeszla przez mase zastrzykow. Ledwo co ja uratowali. Ocalaly tylko 2 pieski , suczka i samiec. Suczka zostala wydana w bardzo dobre rece. A samczyk zostal u naszych znajomych. Pieski sa lagodne, brak jakichkolwiek oznak agresji, oddane swojemu wlascicielowi, brak checi dominacji. Mysle ze bedzie wszystko dobrze, ze ludzie ktorzy ich wychowuja nie popelnia bledow jakie popelnilam co do smakolykow to moj pies nie lubi zadnych dropsikow, kosteczek, cukierkow etc. Po prostu tego nie zje. Dla niego nagroda to jest zabawa z pileczka ( jego ulubiona zabawka ). Aha, kiedy moj pies widzi suczke - nic go nie powstrzyma. To jest instynkt , to jest od niego silniejsze. I nie pomoze zadne lagodne slowo. A wtedy trzymalam mocno smycz..ale on sie ciagle wyrywal. A z tego wzgledu ze nie mogl do niej podejsc ( bo mu to uniemozliwialam ), po prostu sie odwrocil i z cala zawzietoscia rzucil sie na mnie."dago to nie kot ktory obsikuje wszytsko co sie znajduje na okolo i nie kotka ktora cala noc wyje bo chce kocura"Eee... co to ma do rzeczy? Też się męczy, że nie może postępow±ć wedłog swoich instynktów... To co proponujesz? Moze wykastrowac wszytskie psy zeby nie szalaly na widok lub zapach suczki z cieczka a Twój psiak ma papiery i reproduktora ??O tym juz pisalam w dziale o " OWCZAREK SZKOCKI COLLIE ". Poczytaj to sie dowiesz.[BETTY] jeszcze raz dziekuje za ksiazke i za linka, przyda sie « Ostatnia zmiana: 2005-07-14, 00:02 autor AziS » Zapisane Psy Górą -> Jeśli w niebie nie ma psów, To chcę pójść tam, Gdzie po śmierci idą one. Chodzi mi o to, że skoro i tak nie chcesz już żeby był tatusiem (bo tak zrozumiałam), to dlaczego go nie wykastroeawć... (Choć strach... )"A co do smakolykow to moj pies nie lubi zadnych dropsikow, kosteczek, cukierkow etc. Po prostu tego nie zje. Dla niego nagroda to jest zabawa z pileczka ( jego ulubiona zabawka )."No to używaj tego. Ważne, że wogóle coś może być dla niego nagrodą. (Mój pies np. niczego nie uznaje.) Zapisane
Kiedy pies ma gorączkę, oznacza to zazwyczaj, że jego system immunologiczny toczy akurat ciężką – i dłuższą niż zwykle - walkę z napastnikiem: zarazkami lub zapaleniem. Gorączka u psa jest zatem sama w sobie rozsądną reakcją organizmu, która służy temu, aby podwyższona temperatura unicestwiła niepożądanych gości.
Lizanie przez psa przedmiotów lub powierzchni, których z reguły nie powinien lizać, może wskazywać na problemy behawioralne lub niedobory pokarmowe. Lizanie innego psa to oznaka czułości bądź pokojowych zamiarów. A dlaczego pies liże opiekuna? W tym wypadku również można wskazać kilka psy liżą? Podczas lizania mózg czworonoga uwalnia endorfinę, zwaną powszechnie hormonem szczęścia, która uspokaja, zapewnia satysfakcję i budzi radość. W sposób szczególny czworonogi upodobały sobie lizanie człowieka. Robią to, aby okazać miłość i tęsknotę, powitać po długiej nieobecności czy zdobyć informacje. Sprawdź też inne sytuacje, w których pies najczęściej liże ludzi, siebie samego bądź przedmioty z otoczenia. Dlaczego pies liże sobie łapy? Sporadyczne lizanie łap przez psa jest normalnym zachowaniem. Jednakże nasilenie jego częstotliwość powinno zaniepokoić opiekuna. Nadmiernie lizanie łap sprawia, że dochodzi do wybarwiania i zaniku sierści. Podłoże takiego zachowania bywa różnorakie, a do możliwych przyczyn zaliczamy zmiany, które pojawiły się na łapach i poduszkach, rany, odparzenia, odciski,● wywołany przez reakcję alergiczną świąd skóry,● grzybicę,● atopowe zapalenie skóry● stany zapalne,● guzy, łap może być uwarunkowane psychicznie. Okazuje się, że psy mogą je przejawiać z powodu nadmiernego stresu czy nudy. Lizanie łap działa też na nie uspokajająco. Poza tym bywa swego rodzaju tikiem nerwowym. Dlaczego pies liże podłogę lub ściany? To, dlaczego pies liże podłogę, może zadziwić czworonożnych opiekunów. Mimo iż takie zachowanie na pierwszy rzut oka wygląda zabawnie, powinno być znakiem, że ze zwierzęciem dzieje się coś niepokojącego. Lizanie przez psa podłogi może być oznaką nudy lub niepokoju, świadczyć o niedoborach pokarmowych – niedostatecznej ilości w diecie niezbędnych składników mineralnych czy dlaczego pies liże dywan? Notorycznie powtarzane zachowanie może wskazywać na zaburzenia behawioralne. Jeśli dywan lizany jest sporadycznie, być może psiak akurat wyczuł na nim coś interesującego. Niewidoczne gołym okiem plamy po jedzeniu czy drobne okruszki pies z łatwością rozpoznaje i zaczyna je trudnym do zrozumienia dla opiekuna psim zachowaniem jest lizanie ścian. Dlaczego pies to robi? Podobnie jak we wcześniejszych przypadkach, może się okazać, że pies liże ściany, ponieważ cierpi z powodu stresu, niepokoju, nudy i w ten sposób chce dać ujście tym stanom. Poza tym ściany mogą być lizane przez czworonoga zmagającego się z lękiem separacyjnym lub doświadczającego dużych zmian środowiskowych. Jeszcze inną przyczyną takiego zachowania okazuje się niekiedy niedobór wapnia – wiele ścian zrobionych jest z gipsu, który zawiera siarczan wapnia. Dlaczego psy liżą się nawzajem? Psich opiekunów zastanawiać może, dlaczego pies liże innego czworonoga. I w tym wypadku jest kilka odpowiedzi. Gdy spotykają się mocno związani ze sobą psi przyjaciele, można zauważyć, że iskają się i wylizują nawzajem. Takie zachowanie świadczy o tym, że psy sobie ufają i darzą się uczuciem. Kolejną sytuacją, kiedy pies liże innego psa, jest poinformowanie o pokojowych zamiarach. Nie można nie wspomnieć o lizaniu młodych psiaków przez sukę, która w ten sposób okazuje im miłość i dba o ich czystość. Szczenięta, które są na etapie zmiany diety (przejścia od matczynego mleka do karmy), liżą fafle suki z myślą, że zwróci częściowo strawiony pokarm. Wówczas zachowanie to oznacza domaganie się pożywienia. Dlaczego pies liże człowieka? Czy zastanawiałeś się, dlaczego pies liże swojego pana? Powszechnie wiadomo, że lizanie to przejaw miłości i radości ze spotkania z opiekunem po rozłące. Takie zachowanie ma jednak wiele innych znaczeń. Oto kilka jego powodów. Lizanie opiekuna po twarzy może być oznaką szacunku i podporządkowania. Zaobserwować je można zwłaszcza po skarceniu pupila, który w ten sposób chce załagodzić konflikt, pojednać się, poinformować o oddaniu. Podobnie jak suka liże małe ze względów higienicznych, tak lizanie opiekuna po uszach może być przejawem troski i swego rodzaju chęci pomocy w zachowaniu czystości. Liżąc, psy zbierają informacje. Zlokalizowany głównie w nosie narząd Jacobsona pozwala wykryć wiele substancji chemicznych, dzięki czemu pies jest bardziej wyczulony na zapachy, smaki, ale i potrafi analizować stany emocjonalne. W związku z tym lizanie po twarzy to sposób na poznanie nastroju opiekuna. Lizanie służy psu również do zwrócenia na siebie uwagi. Jeśli pragnie atencji, wspólnej zabawy, jest znudzony, używa lizania jako zachęty do zajęcia się nim. Należy też wspomnieć, że czworonogi, mimo że lubią głaskanie, to nie przepadają z reguły za dotykaniem ogona lub łap. Liżąc po rękach, mogą dawać znać, aby przestać to robić i zabrać rękę. Pies chętnie poliże dłoń, aby przekonać się, jakie zapachy na niej pozostały – czy miało się kontakt z innym czworonogiem, a może trzymało się w ręku coś smacznego. Komentarze Nie znaleziono żadnych opinii
.
  • iud27e1i9r.pages.dev/283
  • iud27e1i9r.pages.dev/619
  • iud27e1i9r.pages.dev/33
  • iud27e1i9r.pages.dev/838
  • iud27e1i9r.pages.dev/220
  • iud27e1i9r.pages.dev/712
  • iud27e1i9r.pages.dev/154
  • iud27e1i9r.pages.dev/11
  • iud27e1i9r.pages.dev/667
  • iud27e1i9r.pages.dev/10
  • iud27e1i9r.pages.dev/4
  • iud27e1i9r.pages.dev/428
  • iud27e1i9r.pages.dev/289
  • iud27e1i9r.pages.dev/228
  • iud27e1i9r.pages.dev/42
  • co zrobic gdy pies je wlasne odchody