Gdy będzie dziecko, to może weźmiemy ślub, bo wtedy się opłaca — fragmenty rozmowy z córką przytacza matka Agnieszki. Rodziców zamurowały te wiadomości. Są katolicką rodziną, wyobrażali sobie ślub córki ze wszystkimi rytuałami. A tu szok. Podobnych doświadczeń jest coraz więcej
Ocena wątku: 0 Głosów - 0 Średnio 1 2 3 4 5 Hobbysta Liczba postów: 148 Dołączył: Okres: Inny RE: brak slubu koscielnego a rozgrzeszenie Lingwistyczne i logicznie to ślubowanie, umowa, przysięga, ogłoszenie są synonimami obietnicy. Zasadniczo bez względu na różnice w dogmatycznych czy prawnych definicja małżeństwa konstytucję się ono zawsze przez wzajemną obietnicę przyszłych małżonków dotyczącą prowadzenia wspólnego życia. Najwyraźniej to że kościelne dodatki są jedynie dodatkami do owej ściśle prywatnej cywilnej obietnicy widać w prawosławiu gdzie teologia wprost mówi o sakralizacji naturalnego związku kobiety i mężczyzny. Wracając jeszcze do Biblii zna ono pojęcie żon młodości - księga koheleta zdaje mi się Chodzi tu o młodzieńcze nietrwałe związki. Pozdawiam Przemek Leniak 10:42 Student Liczba postów: 195 Dołączył: Okres: RE: brak slubu koscielnego a rozgrzeszenie Ależ to jest oczywiste, że małżeństwo jest naturalnym związkiem dwojga ludzi. Małżeństwo nie zaczyna się wtedy, kiedy ksiądz pobłogosławi przed ołtarzem, małżeństwo nie zaczyna się wtedy, kiedy urzędnik stanu cywilnego zrobi odpowiedni zapis w księgach metrykalnych. To prawda: Kościół podnosi małżeństwo do rangi sakramentu; to prawda: państwo nadaje małżeństwu zawartemu w USC charakter formalno - prawny. Ale małżeństwo zaczyna się wtedy, gdy dwoje dojrzałych ludzi rozpoczyna regularne współżycie płciowe. A konsekwencje formalnego zawarcia małżeństwa nie są tylko "dodatkami". Dla ludzi wierzących ślub kościelny ma istotne znaczenie w ich dalszym życiu. A uroczystość w USC nie jest tylko wydarzeniem obyczajowym, ale pociąga za sobą konsekwencje prawne. 20:47 Hobbysta Liczba postów: 148 Dołączył: Okres: Inny RE: brak slubu koscielnego a rozgrzeszenie Prawie zgoda Prawie bo jednak źle określasz moment rozpoczęcia. Wrócę do Marii i Józefa czy ich małżeństwo się rozpoczęło skoro nie współrzyli? Współżycie seksualne nie konstytuje ani małżeństwa ani żadnego innego typu związku. Występuje tak u kochanków jak i np w prostytucji. Myślę że małżeństwo konstytuuje właśnie owa obietnica wyrażona tak albo inaczej. Jej brak powoduje że związek choć ma wszelkie cechy małżeństwa jednak nim nie jest. Weźmy znów ewangeliczny przykład kobieta do której Jezus mówi "daj mi pić" a która staje świętego pierwszą nieżydowską apostołką Miała dwu mężów a ten z którym była w momencie rozmowy z Jezusem nie był jej mężem. Co odróżniało te trzy jej związki prócz owej obietnicy? Pozdrawiam Pozdawiam Przemek Leniak 22:18 Student Liczba postów: 195 Dołączył: Okres: RE: brak slubu koscielnego a rozgrzeszenie Musimy tu porozmawiać o tym, jakie więzi mogą łączyć dwoje ludzi. Chłopak i dziewczyna, kobieta i mężczyzna mogą żyć w przyjaźni - i ich przyjaźń pozostaje trwała przez lata, przez dziesięciolecia, niezależnie od tego, że każde z nich założy swoją rodzinę, że będzie mieć swoje dzieci, a potem wnuki. Ale jeśli kobieta i mężczyzna rozpoczynają regularne współżycie płciowe, to w ich organizmach zaczynają przebiegać procesy psychofizyczne, które po około pięciu latach wywołują kryzys relacji między nimi. To jest kryzys rutyny, kryzys przyzwyczajenia. To zjawisko jest znane i opisane w popularnych poradnikach życia seksualnego. Oczywiście dotyczy to trwałych związków, a nie przygodnego seksu. Ale zdarzają się takie postawy, że dwoje ludzi współżyjących seksualnie bez papierka - jak to się mówi; na kocią łapę - uważa, że oni nie są małżeństwem. I są bardzo zaskoczeni, że ich również dopada ten typowo małżeński kryzys. (Ten post był ostatnio modyfikowany: 01:09 przez janmusz.) 01:09 Uczeń Liczba postów: 70 Dołączył: Okres: II wojna światowa RE: brak slubu koscielnego a rozgrzeszenie Tak tylko z ciekawości bo jako zdeklarowanego ateistę mało mnie problemy religii obchodzą (ślubu kościelnego tez oczywiście nie mam), ale nie bardzo rozumiem o co tym "katolikom" chodzi? Jeśli identyfikują się ze swoją instytucjonalną religią to raczej powinni przestrzegać jej zasad czyli tego zawarcia ślubu wg nakazów religijnych. Jeśli się z instytucjonalną religią nie identyfikują (co moim zdaniem wiary w jakiegoś boga czy inne moce nadprzyrodzone wcale nie wyklucza) to jaki mają problem z tym "nieudzieleniem rozgrzeszenia"? W sumie po co im takowe - skoro zapewne swojej wiary nie sprowadzają do religii instytucjonalnej i jej formalności (tako ślubu, jak i np tego rozgrzeszenia)? Jak dla mnie to pewna sprzeczność. Kiedyś pewien znany mi wierzący człowiek, który jednak nie przypisuje siebie do instytucjonalnej religii, a deklaruje po prostu wiarę w Boga Chrześcijan - na "zarzuty" innego, który do instytucjonalności religii sporą wagę przywiązuje (..że nie zwarł ślubu "przed Bogiem") odpowiedział mniej więcej tymi słowami: "Nasz Bóg jest wszędzie... a więc w USC również był, a ślub zawierałem właśnie przed Bogiem, a nie jakimś jego 'urzędnikiem'... i to w sumie samozwańczym". Sądzę, że jemu - osobie jak najbardziej wierzącej, ale od instytucjonalnej religii stroniącemu też raczej nie zależy na jakimś "rozgrzeszeniu". Pomimo swojej wiary dokonał pewnego wyboru swojej drogi i jest w niej konsekwentny... Wystarcza mu wiara i przestrzeganie wynikających z niej zasad i moralności. Natomiast u osób, które jednocześnie ślubu kościelnego nie chcą, ale domagają się rozgrzeszenia to raczej widzę pewną niekonsekwencję. Skoro nie potrzebują jednego, to po im to drugie? (Ten post był ostatnio modyfikowany: 14:12 przez Razorblade1967.) 14:11 Student Liczba postów: 195 Dołączył: Okres: RE: brak slubu koscielnego a rozgrzeszenie Ślub kościelny nie jest tylko wymogiem organizacyjnym członków instytucji Kościoła katolickiego. Jego potrzeba wynika także z katolickiej koncepcji małżeństwa opartego na autentycznej, głębokiej miłości. Według tej koncepcji istotnym elementem autentycznej miłości jest pragnienie jej trwałości (o innych przymiotach autentycznej miłości można poczytać u Karola Wojtyły). A co można powiedzieć o uczuciach kogoś, kto demonstracyjnie odmawia potwierdzenia trwałości związku przed ołtarzem? Rozgrzeszenie - to jest kwestia z nieco innej płaszczyzny. Kościół katolicki wypracował koncepcję spowiedzi usznej (to znaczy: z osobistym wyznaniem grzechów spowiednikowi) jako sposób rozwiązania problemu, który wśród psychologów i psychiatrów jest określany jako kompleks winy. To jest problem - można powiedzieć - pozareligijny, nawet - przedreligijny. Dla człowieka wierzącego spowiedź pozwala uwolnić się od ciążącego na nim poczucia winy i przywrócić naruszoną równowagę duchową. To jest rzeczywisty problem psychiczny. Społeczeństwa, które odrzuciły katolicką koncepcję spowiedzi (na przykład społeczności protestanckie), wypracowały w zamian koncepcję psychoanalizy, gdzie konfesjonał został zastąpiony przez kozetkę, a rolę powiernika pełni psychoanalityk zamiast spowiednika. W środowiskach laickich modne jest pocieszanie hasłem: "To nie jest twoja wina" - kierowanym również do kogoś, kto ewidentnie przyczynił się do czyjejś krzywdy. W ten sposób nierozwiązany kompleks winy spycha się do podświadomości, co - zdaniem psychiatrów - nie pozwala na przywrócenie równowagi psychicznej i może prowadzić nawet do obłędu. Zatem - człowiek wdrożony do rozwiązywania swoich problemów duchowych przez spowiedź może dotkliwie odczuć niemożność uzyskania rozgrzeszenia. 17:20 Uczeń Liczba postów: 70 Dołączył: Okres: II wojna światowa RE: brak slubu koscielnego a rozgrzeszenie ( 17:20)janmusz napisał(a): A co można powiedzieć o uczuciach kogoś, kto demonstracyjnie odmawia potwierdzenia trwałości związku przed ołtarzem? Nie wiem... przyznam, że trudno mi zrozumieć tok rozumowania osób wierzących, bo samej i wiary w moce nadprzyrodzone nie rozumiem. Oczywiście niby wiadomo z jakich potrzeb się ona wywodzi, jakie czynniki mają wpływ na powstawanie religii itd. Ale jak przebiega proces myślowy "wierzącego" oczywiście nie wiem, bo abym to wiedział musiałbym najpierw takowym być. Pomijając oczywiście problemy natury formalnej i światopoglądowej - jeden z małżonków może być innego wyznania lub w ogóle wierzącym w jakiekolwiek bóstwa nie być... to odpowiedzią na Twoje pytanie (i w sumie też moje) może być częściowo to co wynikło z przeprowadzonych badań (jakoś tak po ostatniej zmianie w Watykanie) nad "wierzącymi"... Jak pamiętam około 80 deklarowało "wiarę", ale tylko mniej jak połowa (w zależności od pytania jakie 35-45%) deklarowało wiarę w pewne religijne dogmaty i to niektóre takie, które w sumie stanowią podstawę religii katolickiej. Ludzie niby deklarują "bycie katolikiem", ale tak naprawdę chyba traktują to bardzo wybiórczo, mało konsekwentnie i momentami trudno takiego zrozumieć dlaczego tak deklaruje? Inna sprawa, że wiedza o własnej religii to wśród tych deklarujących bywa zadziwiająco niska. Zaryzykuję twierdzenie, że większość chyba nawet nie przeczytała ksiąg będących w sumie podstawą tej religii. Przyznam, że bardziej rozumiem osoby, które deklarują wiarę w jakiegoś boga, ale jednocześnie otwarcie mówią o tym, że nie utożsamiają się z żadną religią instytucjonalną, niż tych którzy często głośno i dobitnie deklarują "katolicyzm", a niewiele o nim wiedzą i gdy dochodzi do bardziej szczegółowych wyjaśnień to się okazuje, że w zasadzie żadnymi "katolikami" nie są... po co więc to deklarują i czasem stwarzają pozory? Nie mam pojęcia... może im z tym lepiej? (Ten post był ostatnio modyfikowany: 14:16 przez Razorblade1967.) 14:16 Hobbysta Liczba postów: 148 Dołączył: Okres: Inny RE: brak slubu koscielnego a rozgrzeszenie Razorblade - traktujesz religię jak partię :-) Tymczasem sensowniej patrzeć na nią jak na naród. W parti liczą się statuty regulaminy i krakanie takie jak całego stada. Naród ma wspólną kulturę ale nie regulamin. Religia jest formą kultury. Kościół jako organizacja formalna jest tym dla religii co związek malarzy dla malarstwa. A wiara to już calkiem inna inszość. ... Janmusz - kryzys związku dotyka każdą parę po ok 3 latach i wynika to z cech naszego gatunku. Małżeństwo to jednak nie każdy związek. Co do spowiedzi i psychoanalizy... Bywasz na mszach? Jeśli tak to powinieneś kojarzyć słowa "spowiadam się Bogu wszechmogącemu i Wam bracia i siostry..." to formuła spowiedzi powszechnej novus ordo Jak najbardziej ważnej spowiedzi katolickiej Gładzącej pospolite grzechy nie gorzej od spowiedzi usznej. ... Kwestia poczucia winy ma się nijak do grzechu Nie każda wina jest grzechem ani nie każdy grzech winą Grzech to nieposłuszeństwo Bogu Bogu nie księdzu soborowi czy papieżowi... Jak się należy do związku malarzy oczywiście wypada przestrzegać jego regulaminu. Z tym że bywa różnie z tym i to nie tylko wśród szeregowych członków. Większość ludzi jednak nie tyle należy do związku co raczej lubi malarstwo zresztą każdy ma swój gust i jedni lubią jelenie na rykowisku a inni znów kubizm. ... Mnie najzabawniejsi wydają się ci co twierdzą że malarstwo nie ma sensu bo wszak namalowana fajka wcale nie jest fajką ba ona nie istnieje nawet - znaczy zadeklarowani ateiści :-) Problemy odwzorowania perspektywy potrafią oni przedstawić jako coś nadprzyrodzonego. Z drugiej strony bywają członkowie związku malarzy którzy uzasadnienia dla jakiegoś stylu malarskiego poszukują w zadziwiających argumentach np. z dziedziny rzeźbiarstwa Pozdawiam Przemek Leniak (Ten post był ostatnio modyfikowany: 00:10 przez leniak.) 23:06
Z tym dylematem zwróciła się do nich kobieta, która miała pewne obawy, czy wynajmując mieszkanie parze bez ślubu, czyni dobrze. Zakonnicy od razu uświadomili wiernym, że w dzisiejszych czasach zapominamy o czymś takim, jak grzech społeczny.
Forum: Noworodek, niemowlę pytam, bo chodzi o mojego brata. ma dziecko 4 letnie ale nie wzial slubu. dziewczyna od niego odeszla i zabrala dziecko, na dodatek nie pozwala mu go odwiedzac. sprawy zadnej nie bylo jeszcze. wiecie jak to wyglada- czy ojciec ma prawo zabrania dziecka np na weekendy itp, jakie on ma wogole prawo? dodam ze on oplaca przedszkole na darmo, matka trzyma jak torebke dziecko przy sobie. pewnie tez nagadala dziecku ze tato to diabel i jest taki niedobry. jakie szanse ma ojciec i za co musi placic? pozdrawiam cieplo! Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej →
Czy można ochrzcić dziecko nie mając ślubu? Duchowny odpowiada „Nie mam ślubu z partnerką, czy możemy ochrzcić dziecko? Ma już prawie 3 latka, więc już trochę po czasie” – napisał mężczyzna do księdza Piotra Jarosiewicza. Duchowny odpowiedział mu w taki sposób:
jestem z nim tylko (albo az) rok, znamy sie od 3 lat, od wielu lat czuje, ze bardzo chcialabym miec Chcę slubu, bo chce dziecka
Jak wyjaśnia ks. Sawielewicz, w tym fragmencie chodzi nie tylko o nieczystość, która jest efektem cudzołóstwa, ale o wystawianie się na okazje do grzechu. Grzechem jest więc nie tylko współżycie przedmałżeńskie, ale także wystawianie siebie na okazję. - Nawet, jeśli decydujemy się, że tylko mieszkamy ze sobą i nie będziemy

Paulina Krupińska zręcznie wybrnęła z niezręcznej sytuacji, w jakiej postawiła ją jedna z fanek. Pytana o wiarę i urodzenie dzieci przed ślubem jasno wytłumaczyła swój punkt widzenia. To nauczka dla wszystkich ciekawskich!

Mamy dużo znajomych, którzy mają ślub, bo dziecko było w drodze. Pytają nas ciągle, kiedy ślub, bo tyle lat już ze sobą jesteśmy i wychowujemy wspólnie syna. Ślub nic nie zmieni. Czasami po ślubie wszystko się psuje, nie mamy na to wpływu - wzrusza ramionami. Wychowywanie dziecka bez ślubu jest coraz bardziej powszechne w Polsce.
2021-08-31 14:04 Dziecko bez ślubu nie dziwi już nikogo. Już niemal co czwarty noworodek w Polsce rodzi się poza małżeństwem. Czy w takiej sytuacji rodzice i dzieci mają takie same prawa jak w przypadku małżeństw? Wyjaśniamy, jakie konsekwencje – a może przywileje? – może mieć urodzenie nieślubnego dziecka.
Aż 1/4 rodziców dzieci urodzonych w 2016 roku jest w nieformalnych związkach. To zaskakująco duża liczba, która rośnie z roku na rok. Jak takich rodziców traktuje polskie prawo? Jakiego rodzaju przeszkody stają na ich drodze w życiu codziennym? I co na to Kościół? Czy dziecko pochodzące z nieformalnego związku ma szansę na chrzest? O plusach i minusach braku ślubu, zarówno
.
  • iud27e1i9r.pages.dev/127
  • iud27e1i9r.pages.dev/173
  • iud27e1i9r.pages.dev/313
  • iud27e1i9r.pages.dev/355
  • iud27e1i9r.pages.dev/693
  • iud27e1i9r.pages.dev/959
  • iud27e1i9r.pages.dev/731
  • iud27e1i9r.pages.dev/27
  • iud27e1i9r.pages.dev/791
  • iud27e1i9r.pages.dev/660
  • iud27e1i9r.pages.dev/993
  • iud27e1i9r.pages.dev/119
  • iud27e1i9r.pages.dev/962
  • iud27e1i9r.pages.dev/841
  • iud27e1i9r.pages.dev/769
  • dziecko bez slubu rozgrzeszenie